Zaskakujący pomysł Herthy Berlin. Dożywotni karnet w nietypowej postaci

Hertha Berlin nie bije się o podium w Bundeslidze, ale zaskakuje swoimi działaniami marketingowymi. Klub postanowił przyznać kibicowi karnet w ciekawej formie - tatuażu.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Davie Selke (z lewej) oraz Jannik Vestergaard (z prawej) Getty Images / Boris Streubel/Bongarts / Na zdjęciu: Davie Selke (z lewej) oraz Jannik Vestergaard (z prawej)
Bundesliga i jej kluby słyną z niezwykle ciekawych pomysłów skierowanych do kibiców, ale Hertha Berlin wpadła na coś, czego nikt nie wymyślił.

Klub chce nagrodzić lojalnego kibica dożywotnim karnetem na mecze Herthy Berlin. To marzenie wielu fanów zespołu. Haczyk? Trzeba pozwolić na zrobienie tatuażu.

Oferta pojawiła się na Twitterze. Tam też pokazano, jak taki tatuaż miałby wygląda. Projekt zawiera zarys Berlina, Stadion Olimpijski, na którym rozgrywane są mecze, a także dwie flagi, Herthy oraz kodu QR, który będzie przepustką na wejście na stadion.

Ci, którzy są gotowi na chwilę bólu, by później do końca życia móc wspierać z trybun ukochany zespół, mają czas do 8 lutego. Należy wysłać zdjęcie, film lub cokolwiek innego, co pokazuje ich oddanie do klubu.

"Żaden klub nie zaszedł pod skórę tak, jak Hertha Berlin" - czytamy w komunikacie prasowym. "Przy sukcesach i porażkach, w dobrych i złych czasach".



ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi Francuskiej: VAR znów pomógł. Monaco w finale [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy podoba ci się akcja Herthy Berlin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×