Zajmujące miejsce w górnej połowie tabeli Middlesbrough było zdecydowanym faworytem starcia z walczącym o utrzymanie Hull. Mimo problemów kadrowych, Tygrysy liczyły na sprawienie niespodzianki we wtorkowy wieczór, co im się nie udało.
Od początku spotkania częściej przy piłce utrzymywali się goście, ale to gospodarze w 16. minucie zadali pierwszy cios. Wówczas do siatki trafił Rudy Gestede.
Podopieczni Nigela Adkinsa walczyli o doprowadzenie do remisu i dopięli swego w 41. minucie, kiedy to Darrena Randolpha pokonał Evandro.
Taki obrót spraw podrażnił piłkarzy Boro, którzy w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry w I połowie za sprawą Patrick'a Bamforda wyszli na prowadzenie 2:1.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: kabaret z użyciem VAR-u. Manchester United gra dalej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Wydawało się, że po zmianie stron przyjezdni rzucą na szalę wszystkie swoje siły i skutecznie powalczą o wyrównanie. Jednakże w 58. minucie dublet skompletował Gestede, dzięki któremu zespół Middlesbrough wygrywał 3:1.
W 66. minucie na boisku pojawił się Kamil Grosicki, który zmienił Jona Torala. Polak nie zmienił oblicza Hull City, które przegrało 15. mecz w sezonie.
Porażkę poniosła również drużyna Queens Park Rangers, która okazała się słabsza od Sheffield United (1:2). Całą potyczkę w barwach QPR rozegrał Paweł Wszołek.
The Championship, 33. kolejka:
Middlesbrough - Hull City 3:1 (2:1)
1:0 - Rudy Gestede 16'
1:1 - Evandro 41'
2:1 - Patrick Bamford 45'
3:1 - Rudy Gestede 58'
Sheffield United - Queens Park Rangers 2:1 (2:0)
1:0 - Richard Stearman 27'
2:0 - John Lundstram 50'
2:1 - Luke Freeman 63'