LE: Dantejskie sceny w Bilbao. Policjant nie żyje

PAP/EPA / MIGUEL TONA / Na zdjęciu: ranny w Bilbao policjant zabierany do szpitala. Niestety nie udało się go uratować
PAP/EPA / MIGUEL TONA / Na zdjęciu: ranny w Bilbao policjant zabierany do szpitala. Niestety nie udało się go uratować

Policjant nie żyje, są ranni i aresztowani - to tragiczny bilans bijatyki, do jakiej doszło pomiędzy chuliganami przed meczem Ligi Europy pomiędzy Athletic Bilbao i Spartakiem Moskwa.

O śmierci policjanta informują już największe hiszpańskie dzienniki z "Marcą" i "AS" na czele. Mężczyzna miał rozbitą twarz, doznał ataku serca. Najpierw był reanimowany na ulicy, potem w szpitalu. Nie udało się go uratować.

Do pierwszych walk chuliganów doszło w okolicy stadionu San Mames na 1,5 godziny przed meczem, ale napięcie rosło już dużo wcześniej. Do Hiszpanii przyjechało około 400 rosyjskich kibiców bez biletów. Duża część z nich była agresywna, wiedzieli że i tak na stadion nie wejdą. W ruch poszły petardy, butelki. Fani bili się między sobą i z policją. Cztery osoby są ranne, aresztowano pięciu zadymiarzy.

Pomimo walk mecz się rozpoczął. Spartak wygrał na wyjeździe 2:1.

Źródło artykułu: