"Powrót polskiego napastnika jest nieuchronny i będzie szybszy niż w zeszłym roku, ponieważ fizyczny stan napastnika wydaje się dobry" - czytamy w gazecie "La Gazzetta dello Sport", która jest pewna, że Arkadiusz Milik znajdzie się w kadrze meczowej na pojedynek Napoli z Romą. Spotkanie zostało zaplanowane na sobotę, 3 marca (początek o godz. 20:45).
Dotychczas Maurizio Sarri, trener Napoli, mówił wprost, że czeka na Milika i tylko od niego będzie zależało, kiedy reprezentant Polski zgłosi mu gotowość do gry. Były snajper Ajaxu Amsterdam miał się pojawić już w pierwszym spotkaniu Ligi Europy z RB Lipsk, ale nie było go w kadrze. Media donosiły, że mentalnie nie jest jeszcze gotowy i obawia się, że kontuzja może się odnowić.
Po pierwszym urazie kolana Milik był wyłączony z treningów przez 97 dni, a teraz potrzebował na rehabilitację 13 dni więcej. Ponadto wówczas trener Sarri włączył go do kadry meczowej 119 dni po doznaniu kontuzji, by po kolejnych 11 dniach wprowadzić go do gry.
Milik zerwał wiązadła w drugim kolanie 23 września ubiegłego roku w spotkaniu ze SPAL.
ZOBACZ WIDEO Bayern bez rekordu, "Lewy" bez gola w jubileuszu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]