Premier League: kolejna klęska Arsenalu FC na Emirates Stadium! Londyński spacerek Manchesteru City

Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: piłkarze Arsenalu (na pierwszym planie) i zawodnicy Manchesteru City (w tle)
Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: piłkarze Arsenalu (na pierwszym planie) i zawodnicy Manchesteru City (w tle)

Kolejna w ostatnich dniach klęska Arsenalu FC na Emirates Stadium. Londyńczycy, po niedawnej przegranej 1:2 z Ostersunds FL w Lidze Europy, tym razem zostali rozbici w Premier League przez Manchester City (0:3). Posada Wengera wisi na włosku.

Na kilka godzin przed konfrontacją w Londynie nie było wiadomo, czy w ogóle dojdzie ona do skutku, a wszystko przez zbyt obfite opady śniegu. Ostatecznie gospodarze przygotowali murawę i spotkanie rozpoczęło się o czasie. Faworytami starcia byli liderzy z Manchesteru, którzy potwierdzili to miano i nie dali żadnych szans londyńczykom.

Podopieczni Pepa Guardioli od pierwszego gwizdka sędziego Andre Marrinera starali się narzucić swój styl gry, a gospodarze bronili się skutecznie tylko przez kwadrans, bo w 15. minucie wynik pojedynku otworzył Bernardo Silva. Portugalczyk otrzymał podanie od Leroy'a Sane'a i przymierzył z 17 metrów w lewy, górny róg bramki strzeżonej przez Petra Cecha.

Wydawało się, że zawodnicy prowadzeni przez Arsene'a Wengera rzucą się do frontalnych ataków, ale tak się nie stało. Miejscowi piłkarze nie mieli argumentów i w 28. minucie stracili drugiego gola. Defensorzy Kanonierów nie byli w stanie zatrzymać Davida Silvy, który trafił po zagraniu od Sergio Aguero.

Nie minęło pięć minut, a The Citizens zadali kolejny cios po ładnej, zespołowej akcji, którą wykończył Leroy Sane. Reprezentantowi Niemiec asystował Kyle Walker. Więcej bramek w I połowie zawodów kibice zgromadzeni na Emirates Stadium w Londynie nie zobaczyli.

ZOBACZ WIDEO PLA: Arsenal bez szans. Guardiola z pierwszym trofeum [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Niedługo po zmianie stron The Gunners mieli ogromną szansę na zmniejszenie strat w tym meczu, gdyż arbiter podyktował rzut karny za faul w wykonaniu Nicolasa Otamendiego. Jednakże "jedenastki" na bramkę nie zamienił Pierre-Emerick Aubameyang, bo jego intencje wyczuł Ederson, który odbił piłkę do boku.

Minuty upływały, zaś trener Wenger nie reagował zmianami na boiskowe wydarzenia, siedząc ze zwieszoną głową na ławce rezerwowych. Natomiast Arsenal FC nie miał żadnego pomysłu na grę i na sforsowanie defensywy przeciwnika.

Swojego 22. gola w obecnym sezonie angielskiej ekstraklasy szukał Sergio Aguero, który najbliżej szczęścia był w 78. minucie. Jednak jego strzał dobrze obronił Petr Cech.

Już do końca obraz rywalizacji nie uległ zmianie, a Manchester City ograł Arsenal FC 3:0.

Premier League, 28. kolejka:

Arsenal FC - Manchester City 0:3 (0:3)
0:1 - Bernardo Silva 15'
0:2 - David Silva 28'
0:3 - Leroy Sane 33'

Składy:

Arsenal FC: Petr Cech - Sead Kolasinac, Laurent Koscielny, Shkodran Mustafi, Hector Bellerin - Granit Xhaka, Aaron Ramsey - Danny Welbeck, Mesut Oezil, Henrich Mchitarjan - Pierre-Emerick Aubameyang.

Manchester City: Ederson - Kyle Walker (72' Ołeksandr Zinczenko), Vincent Kompany, Nicolas Otamendi, Danilo - Kevin De Bruyne, Ilkay Gundogan, David Silva (86' Gabriel Jesus) - Bernardo Silva, Sergio Aguero (82' Yaya Toure), Leroy Sane.

Żółte kartki: Sead Kolasinac (Arsenal FC) oraz Nicolas Otamendi (Manchester City).

Sędziował: Andre Marriner.

Widzów: 58420.

*w 53. minucie Pierre-Emerick Aubameyang (Arsenal FC) nie wykorzystał rzutu karnego - Ederson (Manchester City) obronił.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 32 4 2 106:27 100
2 Manchester United 38 25 6 7 68:28 81
3 Tottenham Hotspur 38 23 8 7 74:36 77
4 Liverpool FC 38 21 12 5 84:38 75
5 Chelsea FC 38 21 7 10 62:38 70
6 Arsenal FC 38 19 6 13 74:51 63
7 Burnley FC 38 14 12 12 36:39 54
8 Everton 38 13 10 15 44:58 49
9 Leicester City 38 12 11 15 56:60 47
10 Newcastle United 38 12 8 18 39:47 44
11 Crystal Palace 38 11 11 16 45:55 44
12 AFC Bournemouth 38 11 11 16 45:61 44
13 West Ham United 38 10 12 16 48:68 42
14 Watford FC 38 11 8 19 44:64 41
15 Brighton and Hove Albion 38 9 13 16 34:54 40
16 Huddersfield Town 38 9 10 19 28:58 37
17 Southampton FC 38 7 15 16 37:56 36
18 Swansea City 38 8 9 21 28:56 33
19 Stoke City 38 7 12 19 35:68 33
20 West Bromwich Albion 38 6 13 19 31:56 31
Komentarze (4)
avatar
Marian Paździoch
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jego czas w tym klubie minął już kilka lat temu ale sam Wenger nie jest w stanie przyjąć tego do wiadomości. Jak władze klubu go nie zwolnią to będzie tak siedział na tej ławce do emerytury. Ni Czytaj całość
avatar
Jokoo
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I have a dream Wenger'a puścili z torbami..wrócił do Francji! 
Olo77
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
proszę was nie piszcie tekstów w stylu "posada Wengera wisi na włosku" bo to herezja. Gość jest nieruszlny. Prędzej właściciel wymieni cały CAŁY zespół niż zmieni trenera, który powinien odejść Czytaj całość
avatar
Kunik Bydle
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
autor ogladal chyba powtorke z pucharu