Rano z Włoch napłynęły smutne informacje o śmierci Davide Astoriego, 31-letniego obrońcy, który pełnił rolę kapitana w ACF Fiorentina. Był klubowym kolegą Bartłomieja Drągowskiego.
Zawodnik został znaleziony martwy w Udine. W komunikacie klubu napisano, że przyczyną śmierci była "nagła choroba".
Zespół miał w niedzielę o godz. 15:00 rozegrać wyjazdowe spotkanie z Udinese Calcio. Mecz został odwołany, jak również cała kolejka Serie A.
Astori był wychowankiem Milanu. Początkowo występował dopiero w trzeciej klasie rozgrywkowej. Przełomem okazało się podpisanie kontraktu z Cagliari w 2008 roku, którego zawodnikiem był aż do 2016 roku. W 2014 trafił na wypożyczenie do AS Roma, a rok później do Fiorentiny, do której ostatecznie przeszedł.
Obrońca na koncie miał także 14 występów w reprezentacji Włoch. W tym czasie zdobył jednego gola.
W tym sezonie wystąpił w sumie w 25 spotkaniach w Serie A i w dwóch w Pucharze Włoch. Udało mu się zdobyć jedną bramkę i zaliczyć asystę.
Astori pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę, swoją partnerkę Francescę, a także 2-letnią córkę.