O co walczy Polonia Warszawa?

Polonia Warszawa cały czas ma szanse na mistrzostwo Polski i zdobycie Remes Pucharu Polski. Ostatnie dwa tygodnie dla Czarnych Koszul były jednak bardzo zawikłane i znaczenie pogorszyły sytuację w ekstraklasie. O co tak naprawdę walczy warszawski klub? Trener Jacek Grembocki podchodzi do sytuacji w sposób racjonalny i deklaruje walkę tylko, a może aż, o Ligę Europejską.

Jeszcze dwa tygodnie temu Polonia była poważnym kandydatem do walki o tytuł Mistrza Polski. Strata do lidera nie była zbyt duża, a warszawiacy mieli dość łatwy terminarz. Sprawa skomplikowała się po remisie z Lechią Gdańsk. Poskutkowało to zwolnieniem z posady trenera Bogusława Kaczmarka, a jego miejsce zajął dotychczasowy asystent, Jacek Grembocki. On swojego debiutu w roli pierwszego szkoleniowca Czarnych Koszul również zaliczyć do udanych nie mógł, bowiem jego podopieczni tylko zremisowali z Odrą Wodzisław, choć mogli nawet przegrać.

Polonia przed bieżącą kolejką zajmowała czwarte miejsce, z czterema punktami straty do liderującej Legii Warszawa. Łatwo więc policzyć, że gdyby wygrała dwa ostatnie mecze, miałaby tyle samo oczek co drużyna Jana Urbana. Szkoleniowiec Polonii nie wierzy w końcowy sukces.- Chcielibyśmy być Mistrzem Polski, ale wiemy kto jest przed nami i naszym celem są europejskie puchary. Mamy najmniejszą szansę na mistrzostwo Polski - mówi zapobiegawczo Grembocki. Więcej optymizmu wykazują sami zawodnicy Polonii. - Mamy szanse na mistrzostwo Polski. Cztery punkty to nie jest duża strata. Myślę, że będziemy się liczyć i w ekstraklasie i w Pucharze Polski - twierdzi Tomasz Jodłowiec.

Warszawiacy mają szanse na sukces nie tylko w lidze, ale również właśnie w Remes Pucharze Polski, gdzie w półfinale rywalizują z Lechem Poznań. W pierwszym spotkaniu, rozegranym na stadionie rywala, padł remis 1:1, co w kontekście rewanżu w Warszawie daje większe szanse na awans Polonii. - Na pewno nie będzie łatwo. Musimy zagrać na podobnym poziomie, jak w Poznaniu, a nawet na jeszcze wyższym. Jesteśmy wstanie to wykonać. Mamy równie grającą drużynę, która jest wstanie zapewnić sobie awans - zakończył Jodłowiec, który liczy na podwójną koronę.

Polonia po ostatnich wpadkach ma nikłe szanse na mistrzostwo Polski, ale całkiem realna wydaje się jej kwalifikacja do Ligi Europejskiej. Może wydarzyć się jednak tak, że warszawiacy nie zagrają nawet w tych rozgrywkach, bowiem do walki o czołowe lokaty w lidze włączył się GKS Bełchatów. Czarne Koszule powinny, więc skoncentrować się na Pucharze Polski, który jest najkrótszą drogą do europejskich pucharów.

Źródło artykułu: