To był mecz pomiędzy Hemel Hempstead Town a East Thurrock United w ramach rozgrywek Conference South (szósty poziom). Prowadzący zawody Dean Hulme postanowił napomnieć piłkarza gospodarzy Sancheza Watta za odkopnięcie piłki.
Wtedy zaczęło się ogromne zamieszanie. Arbiter zapytał zawodnika o nazwisko, a gdy ten odpowiedział "Watt, Watt", Hulme odebrał to jako sarkastyczne "Co? Co?" (od słowa "what"). Efekt? Po raz drugi sięgnął po "żółtko" i pokazał 27-latkowi czerwoną kartkę.
Do działania szybko jednak przystąpił kapitan Hemel Hempstead Town Jordan Parkes, który wyjaśnił sędziemu, że Watt to nazwisko. Wykluczenie zostało anulowane i piłkarz miejscowej drużyny pozostał na boisku. Gospodarze wygrali ostatecznie 2:0 (bramki zdobyli właśnie Parkes i Watt).
@HemelFC striker @SanchezWatt vs @EastThurrockUtd
— SPORF (@Sporf) 7 marca 2018
Booked By Ref
Ref Asks His Name
He Replies ‘Watt’
Ref Asks Twice More
He Replies ‘Watt’ Twice More
Sent Off For Dissent
Captain Runs Over
Ref Reverses Decision
Unbelievablepic.twitter.com/iaG5spmK9U
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zaskakująca scena. Balotelli jako przykładny ojciec
2 marca w drużynie Zagłębia przeciw Lechii grał Kopacz https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/741002/zagl Czytaj całość