Jeszcze dwa tygodnie temu "Mundo Deportivo" informowało, że w kwestii transferu Brazylijczyka do FC Barcelona brakuje jedynie podpisu pod kontraktem. - Mój transfer jest na dobrej drodze, ale jeszcze nic nie zostało podpisane - mówił niedawno Arthur dla "Diario Sport".
Jak się okazuje, do parafowania umowy jednak nie dojdzie. Rozmowy między Katalończykami a Gremio zostały bowiem zakończone.
"Marca" wyjaśnia, że strony nie doszły do porozumienia w sprawie kwoty transferu oraz wynagrodzenia dla zawodnika. FC Barcelona była gotowa zapłacić za Brazylijczyka 40 milionów euro, gdy klauzula wykupu Arthura została ustalona na 50 milionów euro.
Ponadto kluby poróżniły się w kwestii związanej z formułą płatności za piłkarza. Katalończycy chcieli zapłacić za zawodnika dopiero po 1 lipca, podczas gdy Gremio oczekiwało natychmiastowego przelewu za 25-latka.
Zerwanie rozmów między FC Barcelona a Gremio nie oznacza, że Arthur zostanie w dotychczasowym klubie na dłużej. Brazylijczykiem interesuje się między innymi Inter Mediolan.
ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]