"Zdecydowałem się rozwiązać kontrakt z Realem Madryt i przenieść do Fenerbahce" - napisał Xabi Alonso, a właściwie osoba, która włamała się na jego konto.
Zmienił się biogram, strona, a także doszło kilka zdjęć na koncie na Instagramie byłego piłkarza. Temat szybko podłapali tureccy kibice, zachęcając Hiszpana, żeby dołączył np. do... Besiktasu.
Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że Xabi Alonso zakończył karierę piłkarską po sezonie 2016/17, a jego ostatnim klubem był Bayern Monachium. W barwach Realu Madryt rywalizował w latach 2009-2014. W ostatnim czasie zapewnił, że chciałby zostać trenerem.
Po kilkudziesięciu minutach Xabi Alonso odzyskał panowanie nad swoim kontem i usunął wszystkie zdjęcia i ślady dodane przez hakera.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zwariowany film z Muellerem. Gwiazdor Bayernu bawił się z koniem