W meczu 30. kolejki Premier League drużyna Grzegorza Krychowiaka West Bromwich Albion przegrała na The Hawthorns z Leicester City 1:4. Reprezentant Polski spędził na boisku blisko godzinę i w 59. min - przy stanie 1:1 - został zmieniony przez Sama Fielda.
Angielskie media wprawdzie skrytykowały Krychę za to, że schodząc z boiska zaczął gestykulować w stronę menedżera Alana Pardew i nie podał mu ręki, ale zdaniem dziennikarzy wychowanek klubu Orzeł Mrzeżyno był jednym z najlepszych zawodników w WBA w tym spotkaniu.
Serwis internetowy telewizji Sky Sports dobrze ocenił grę polskiego pomocnika. 28-latek otrzymał za swój występ notę "6" (w skali od 1-10) - najwyższą w drużynie (taką samą ocenę dostało jeszcze tylko dwóch graczy - Burke i Rondon). Dziennikarze Sky Sports docenili dużą aktywność "Krychy" i stworzone przez niego sytuacje bramkowe, m.in. strzał z woleja, po którym piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki strzeżonej przez Kaspera Schmeichela.
Z taką opinią zgodził się portal readwestbrom.com, który za sobotni występ przyznał Krychowiakowi "7". To najwyższa nota w ekipie menedżera Pardew.
- Przez pierwszą połowę "pokrył" na murawie każde źdźbło trawy - podsumował z kolei występ Polaka portal "Birmingham Live", który też przyznał mu najwyższą notę w zespole - 7,5 w skali do 10.
Portal whoscored.com ocenił Krychowiaka na 6,72 (skala 1-10). To jednak przeciętna nota - lepiej od kadrowicza Adama Nawałki oceniono Brunta (6,89), Evansa (6,82), Hegaziego (6,92) i Dawsona (6,96).
ZOBACZ WIDEO Ronaldo bohaterem Realu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Było wczoraj wyraźnie widać, że Krycha był jednym z tych zawodników, którym jeszcze na czymkolwiek zależało. Jego zmiana kompletnie niezrozumiała.