Selekcjoner zapraszał Kamila Wilczka na każde kolejne zgrupowanie od startu el. MŚ 2018, ale w planie Adama Nawałki na marcowe mecze towarzyskie z Nigerią (23.03) i Koreą Południową (27.03) snajper Broendby IF się nie zmieścił. Opiekun drużyny narodowej pominął też Mariusza Stępińskiego z Chievo Werona, a ich miejsca zajęli Dawid Kownacki z Sampdorii Genua i Łukasz Teodorczyk z Anderlechtu.
Jak na decyzję selekcjonera zareagował Wilczek? W najlepszy możliwy sposób, bo dwa dni po ogłoszeniu powołań na marcowe zgrupowanie zdobył bramkę w meczu 25. kolejki duńskiej ekstraklasy z AC Horsens.
To ósmy gol Wilczka w sezonie 2017/2018, ale już czwarty strzelony wiosną - Polak potrzebował do tego ledwie siedmiu występów po zimowej przerwie.
Po 25 kolejkach zespół Wilczka ma na koncie 57 punktów i jest liderem Alka Superligaen, ale drugi w tabeli FC Midtjylland ma taki sam dorobek, a ustępuje Broendby IF tylko bilansem bramkowym.
AC Horsens - Broendby IF 1:1 (0:1)
0:1 - Wilczek 38'
1:1 - Okosun 47'
ZOBACZ WIDEO Zwycięstwem uczcili pamięć Davide Astoriego. Gola zdobył jego zastępca [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]