W pierwszej połowie tego miesiąca hiszpańskie media poinformowały, że Robert Lewandowski już dogadał się z Realem Madryt w kwestii indywidualnego kontraktu. Polak miał zgodzić się na podpisanie dwuletniej umowy, z możliwością przedłużenia jej o kolejny rok.
Te informacje dementują jednak za naszą zachodnią granicą. Magazyn "Kicker" przekonuje, że doniesienia z Półwyspu Iberyjskiego są wyssane z palca i Lewandowski nie porozumiał się z Realem na żadnej płaszczyźnie.
"To nie jest prawda. Lewandowski nie uzgadniał niczego z Realem, tym bardziej Bayern Monachium. Klub z Bawarii nie zamierza oddawać swojego najlepszego piłkarza, który gwarantuje im w każdym sezonie imponującą liczbę bramek" - piszą Niemcy.
Ich zdaniem przekonać by ich mogła jedynie rekordowo wysoka oferta za polskiego napastnika. Cena 100 milionów euro już dawno przestała robić wrażenie na Bayernie i oczekiwania są zdecydowanie wyższe.
"Bayernowi jest jedynie znana oferta Manchesteru United, jednak nie miała szans na zaakceptowanie" - czytamy w niemieckiej prasie.
Kwestia możliwego transferu Lewandowskiego do Realu powinna się rozstrzygnąć dopiero po mistrzostwach świata w Rosji. W tym momencie sprawą zajmuje się nowy agent Polaka, Pini Zahavi.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski dostał czego chciał, w końcu gra mniej. "Było mi z tym ciężko"