Jorge Sampaoli załamany. "Czuję się koszmarnie"

Getty Images / Na zdjęciu: Jorge Sampaoli
Getty Images / Na zdjęciu: Jorge Sampaoli

Jorge Sampaoli przyznał, że wynik towarzyskiego meczu reprezentacji Argentyny z Hiszpanią (1:6) jest dla niego trudny do przełknięcia. - Czuję się koszmarnie - powiedział selekcjoner wicemistrzów świata.

Wprawdzie reprezentacja Argentyny nie była faworytem starcia z Hiszpanią, jednak z pewnością nikt nie spodziewał się tak wysokiego zwycięstwa gospodarzy. Drużyna La Roja wręcz zmiażdżyła gości na własnym boisku, wygrywając aż 6:1 (2:1).

Zwłaszcza druga połowa była kompromitująca w wykonaniu obrońców reprezentacji Albicelestes. Defensywa wicemistrzów świata popełniała kardynalne błędy, które gospodarze bez trudu wykorzystywali.

Szkoleniowiec Argentyńczyków Jorge Sampaoli przyznał, że wynik spotkania jest dla niego trudny do zrozumienia.

- Czuję się koszmarnie. Taki wynik w meczu piłkarskim jest niespotykany, tym bardziej, że pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo udana. Nie daliśmy się zdominować Hiszpanom, ale to nastąpiło w drugiej części gry - ocenił.

Sampaoli wziął na siebie odpowiedzialność za postawę całej drużyny. - Odpowiedzialność spoczywa na mnie, muszę wyciągnąć wnioski z tej porażki - dodał selekcjoner.

Do rozpoczęcia mistrzostw świata zostało dwa i pół miesiąca. Czy Argentyńczycy wrócą w tym czasie na właściwe tory? Spotkanie z Hiszpanią dobitnie pokazało, że bez Leo Messiego wicemistrzowie świata właściwie nie istnieją, a ich gra defensywna jest na poziomie zespołów z drugiej setki rankingu FIFA.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol Leo Messiego na treningu kadry Argentyny

Komentarze (3)
avatar
Marek3003
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska i Hiszpania na 6 miejscu rankingu UEFA. Hiszpania-Argentyna 6:1, a Polska-Nigeria 0:1. Dobrze, że w drużynie Nigerii podobnie jak w drużynie Argentyny nie zagrał najlepszy zawodnik. Anal Czytaj całość
avatar
Kawał Urwisa
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hiszpania grała wszystkimi kluczowymi zawodnikami, natomiast w Argentynie nie grali Icardi, Dybala, Di Maria no i oczywiście Messi.