Były szkoleniowiec Borussii Dortmund odbył rozmowy z przedstawicielami wicemistrza Francji i pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Płynnie mówił po francusku, nakreślił też atrakcyjną wizję rozwoju zespołu.
Dlatego teraz właśnie Thomas Tuchel ma być kandydatem numer jeden do zastąpienia Unaia Emery'ego, pod którego wodzą paryżanie pożegnali się z Ligą Mistrzów już na etapie 1/8 finału, co na Parc des Princes jest wynikiem nie do przyjęcia.
Niedawno informowano, że pierwszym wyborem 44-letniego szkoleniowca jest Bayern Monachium, ale "Bild" i "L'Equipe" są przekonane, że obecnie w tym wyścigu prowadzi PSG. Niemiec miał nawet zacząć kompletować swój sztab.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Tak właśnie Piotrek mierzy na treningach
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)