Według brytyjskich mediów, Paul Lambert nie mógł zaakceptować postawy 32-latka. Ten miał nie przykładać się do treningów i psuć atmosferę w zespole. Szkoleniowiec początkowo przymykał oko na zachowanie Holendra, jednak ostatecznie nie wytrzymał i odsunął go od zespołu.
Ibrahim Afellay trafił do Stoke City w 2015 roku. Od początku obecnego sezonu wystąpił zaledwie w ośmiu meczach i zdobył jednego gola. Decyzja trenera oznacza, że pomocnik nie powiększy już raczej swojego dorobku.
Umowa byłego zawodnika m. in. FC Barcelona obowiązuje do lata przyszłego roku. Wszystko wskazuje jednak na to, że opuści on "The Potters" już w najbliższym oknie transferowym.
W obecnej chwili zespół Stoke plasuje się na przedostatniej pozycji Premier League z dorobkiem 27 punktów.
ZOBACZ WIDEO Taras Romanczuk: Czego miałem się bać?