Serie A: bezkrólewie w Genui. Pech Bartosza Bereszyńskiego

PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: Karol Linetty (w środku) oraz Andrea Bertolacci (z prawej)
PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: Karol Linetty (w środku) oraz Andrea Bertolacci (z prawej)

Sampdoria zremisowała bezbramkowo z Genoa CFC. Całe spotkanie rozegrał Karol Linetty, a Bartosz Bereszyński opuścił boisko przedwcześnie z powodu urazu.

Trener Marco Giampaolo zaproponował swoim podopiecznym ofensywne ustawienie. Nie kalkulował. Na boisku byli jednocześnie trzej nominalni napastnicy, czyli Gianluca Caprari, Duvan Zapata i Fabio Quagliarella. Kolumbijczyk asystował przy obu golach w poprzednich derbach, a Włoch ustalił wynik na 2:0 dla Sampdorii Genua. Kibice liczyli na kolejne popisy tych zawodników, jednak czas mijał, a wyżej notowana drużyna nie stwarzała sytuacji podbramkowych.

Przez 44 minuty Sampdoria nie oddała celnego strzału. Próbowało to zrobić kilku zawodników, z Karolem Linettym włącznie, jednak Mattia Perin nie musiał interweniować. Nieco więcej pracy miał Emiliano Viviano. W 13. minucie bramkarz "gospodarzy" interweniował po próbie z dystansu, a następnie nie dał się zaskoczyć uderzeniem głową Pedro Pereiry. Dopiero na koniec regulaminowego czasu rywale odpowiedzieli. Quagliarella skierował piłkę zza pola karnego do koszyczka Perina.

Mnóstwo walki, sporo taktyki, szachów, napięcia, a przez to zero goli. Tak można było podsumować obraz derbów w pierwszej połowie.

Tak samo jak w poprzednim starciu z lokalnym wrogiem Bartosz Bereszyński został napomniany żółtą kartką w pierwszej połowie. Trener Giampaolo wymienił obrońcę reprezentacji Polski na Jacopo Salę w 52. minucie. Była to druga zmiana w defensywie Sampdorii w tym spotkaniu. Na profilu klubu na Twitterze można było przeczytać, że obie były spowodowane urazami. Już bez Bereszyńskiego w jedenastce gospodarze śrubowali przewagę pod kątem posiadania piłki, ale nie potrafili złamać Genoa CFC.

ZOBACZ WIDEO Trudna przeprawa Juventusu pełna goli. Piękne trafienie Costy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Odnotować warto niecelne uderzenia Gianluci Caprariego oraz Lucasa Torreiry. W 79. minucie mierzyli kolejno Caprari oraz Linetty, jednak oba płaskie uderzenia zatrzymał bramkarz. Na murawie zameldował się Gaston Ramirez, ale także on nie zmienił bezbramkowego wyniku.

Remis w derbach zmniejsza szansę Sampdorii na awans do Ligi Europy. W 31. kolejce poniosła stratę w stosunku do Fiorentiny i być może poniesie również w stosunku do Milanu, który gra w niedzielę.

Sampdoria Genua - Genoa CFC 0:0

Składy:

Sampdoria: Emiliano Viviano - Bartosz Bereszyński (52' Jacopo Sala), Matias Silvestre, Gianmarco Ferrari, Nicola Murru (11' Vasco Regini) - Dennis Praet, Lucas Torreira, Karol Linetty - Gianluca Caprari (81' Gaston Ramirez) - Fabio Quagliarella, Duvan Zapata.

Genoa: Mattia Perin - Davide Biraschi, Nicolas Spolli, Ervin Zukanović - Pedro Pereira, Oscar Hiljemark, Andrea Bertolacci, Luca Rigoni, Diego Laxalt - Goran Pandew (61' Isaac Cofie) - Gianluca Lapadula (88' Andriej Gałabinow).

Żółte kartki: Bereszyński (Sampdoria) oraz Pandew, Rigoni (Genoa).

Sędzia: Davide Massa.

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)