Maciej Makuszewski musi jeszcze poczekać

WP SportoweFakty / APR / Na zdjęciu: Maciej Makuszewski (z lewej)
WP SportoweFakty / APR / Na zdjęciu: Maciej Makuszewski (z lewej)

Maciej Makuszewski wrócił już do zajęć z zespołem, ale na boisku pojawi się dopiero na przełomie kwietnia i maja. Przed reprezentantem Polski ostatni etap: walka w kontakcie z rywalami podczas treningów.

[tag=21833]

Maciej Makuszewski[/tag] wrócił do treningów pod koniec marca. Wyniki badań były na tyle pozytywne, że profesor Paolo Mariani dał mu zgodę na powrót do zajęć z pełnym obciążeniem. Z każdym dniem reprezentant Polski czuje się coraz lepiej. Przed nim najważniejszy etap, czyli walka w kontakcie z rywalami na treningach.

"Przegląd Sportowy" informuje, że Makuszewski bierze udział w wewnętrznych grach, ale jest "nietykalny", czyli gra bez kontaktu z przeciwnikami. W najbliższych dniach ma się to zmienić.

- Rzadko spotyka się osoby tak zdeterminowane, a przy tym tak bardzo posłuszne w trakcie rehabilitacji. W tego typu kontuzjach piłkarz nie może robić ani grama więcej nie powinien - mówi w rozmowie z "PS" Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego Lecha.

Na boiska Lotto Ekstraklasy Makuszewski ma wrócić na przełomie kwietnia i maja, na 3-4 ostatnie spotkania w tym sezonie. Jeśli taki scenariusz się powiedzie, szanse piłkarza na wyjazd na MŚ do Rosji znacząco by wzrosły.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #19. "Heynckesowi należy się flaszka. Za to, że Lewandowski nie grał"

Komentarze (3)
avatar
marekp
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A ja myślę, że nie pozwolą dla jego dobra na zbyt szybki powrót!!!
Maki wróci silniejszy!!! 
avatar
Marianek07
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla mnie to zwykła głupota. Napinka jak zawsze na Legię. Gość o nieprzeciętnych umiejętnościach znowu złapie kontuzję jak ten Dabrowski i będzie po mundialu a
przydałby się bardzo ale nic się
Czytaj całość