Skenderbeu Korcza. Kara stulecia dla oszustów stulecia

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER  / Na zdjęciu: Kartka z nazwą Skenderbeu Korcza podczas losowania fazy grupowej Ligi Europy
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Kartka z nazwą Skenderbeu Korcza podczas losowania fazy grupowej Ligi Europy

Oni umrą - nie ma wątpliwości Anton Cicani, dziennikarz z Albanii. Tamtejszy potentat - drużyna Skenderbeu Korcza jest dla UEFA oszustem stulecia. A dla takiego jest już tylko kara stulecia.

Władze europejskiej piłki wyrzuciły Albańczyków z pucharów aż na 10 lat za ustawianie meczów - to kara jakiej w historii UEFA jeszcze nie było. Do tego Skenderbeu musi zapłacić milion euro. Dla klubu, którego budżet wynosi właśnie milion euro, który za zdobycie mistrzostwa i pucharu dostaje w kraju 110 tys. euro, który żyje z gry w Europie, to jak zastrzyk z mieszanką trucizny na więziennym stole. Ale też UEFA tak traktuje ustawianie meczów - jak przestępstwo zasługujące na karę śmierci.

Duch, który powstał

- Jeszcze 7-8 lat temu ten klub był duchem - wspomina nam Anton Cicani, dziennikarz albańskiej gazety "Sport Ekspres". Przejął go wówczas Agim Zeqo, biznesmen posiadający m.in. albański oddział Red Bulla i jednocześnie ówczesny minister finansów. Najpierw uratował go przed degradacją, a potem postawił Skenderbeu (klub istnieje od 1925 roku, w 1933 roku zdobył pierwsze i ostatnie na kolejne dekady mistrzostwo) na nogi. Już rok później Korcza świętowała mistrzostwo.

Zaczął się okres sukcesów i podboju kraju. Dwa lata później drużynę z Korczy (około 50-tysięczne miasto na wschodzie kraju) przejął już Ardjan Takaj - to on do dziś jest prezydentem Skenderbeu. I zdaniem wielu ma bliskie układy z szefem całej federacji Armandem Duką, choćby poprzez wspólne interesy poza piłkarskie. Od 2011 roku Skenderberu sześć razy z rzędu wygrywało ligę. Dopiero w ostatnim sezonie było trzecie. W 2016 roku Albańczycy po raz pierwszy awansowali do fazy grupowej Ligi Europy.

- Takaj ma na przykład cały kompleks hotelowo-treningowy, w którym zatrzymuje się kadra narodowa. Skenderbeu to taki klub jak Łudogorec Razgrad w Bułgarii - ambitny, w którego się inwestuje. I radzi sobie, bo też na przykład dobrze handluje, potrafi sprzedać piłkarza za milion euro - mówi Cicani.

Zdaniem UEFA Skenderbeu radziło sobie też w inny sposób.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo znów trafił. Atletico nie dało się ograć w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Ustawieni

Po raz pierwszy mistrz Albanii został zawieszony w pucharach w sezonie 2016/17, a w kraju odebrano mu przy okazji tytuł za rok 2016. Federacja nie chciała tego robić, ale ostatecznie ustąpiła pod pręgierzem UEFA. Korupcja, ustawianie meczów w tamtejszym futbolu to w Albanii temat, o którym się wie, ale nie mówi. Zawieszenie Skenderbeu dało UEFA czas na spokojną pracę.

Śledztwo trwało ponad dwa lata, podejrzanych meczów było około 50 - tak w lidze, jak i w europejskich pucharach. UEFA przede wszystkim skupiła się na tych w pucharach. Był na przykład mecz w Lidze Europy, gdy Skenderbeu przegrało ze Sportingiem Lizbona 1:5. Okazało się, że system monitorujący zakłady sportowe odkrył bardzo wysoką liczbę zakładów na to, że padnie sześć i więcej goli.

Albo spotkanie eliminacji Ligi Mistrzów z irlandzkim Crusaders. W rewanżu Skenderbeu prowadziło 2:1, a jakieś 10 minut przed końcem totalnie odpuściło. Irlandczycy strzelili dwa gole, a pod koniec meczu nagle nastąpił wysyp zakładów na to, że gole zaraz padną. UEFA szczególnie przyjrzała się też meczom z Lokomotivem Moskwa, przegranym 0:3 i Dinamem Zagrzeb (porażka 1:5). Cały raport oskarżeń wobec Albańczyków zawierał 93 strony. W Korczy ludzie wyszli na ulice i krzyczeli o karze śmierci.

Pojawiły się też informacje, że już po opublikowaniu raportu inspektorzy UEFA otrzymali groźby śmierci, o sprawie poinformowano policję. Anton Cicani: - W klubie uważają, że to prowokacja ich rywali, na przykład klubu Partizani Tirana.

Skenderbeu będzie odwoływać się do Międzynarodowego Trybunału ds. Sportu. - Jesteśmy czyści - powtarza prezydent Takaj.

Cicani: - Pojawiają się głosy że jak klub upadnie, to Takaj zabierze najlepszych piłkarzy, do innego miasta, innego klubu. Żeby zacząć od początku.

Źródło artykułu: