Chodzi o wydarzenia z sobotniego meczu z Southampton (3:2), w którym wahadłowy The Blues ostro zaatakował łydkę Shane'a Longa, narażając rywala nawet na złamanie nogi (na szczęście do urazu nie doszło).
Mike Dean nie zauważył tego przewinienia, a co za tym idzie nie ukarał winowajcy. Dlatego teraz sprawą zajmie się komisja dyscyplinarna Football Association. Piłkarz otrzymał już zarzut i ma czas do środy, by się do niego odnieść.
Wszystko wskazuje na to, że Marcos Alonso zostanie zawieszony na trzy mecze, a to oznacza, że opuści półfinał Pucharu Anglii z Southampton oraz ligowe potyczki z Burnley FC i Swansea City.
ZOBACZ WIDEO Brentford grało do końca. Niespodzianka w Londynie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]