"Smutny dzień Arsenalu Londyn". Gwiazdy futbolu komentują odejście Arsene'a Wengera

Koniec wielkiej epoki. Arsene Wenger odejdzie z Arsenalu!

W piątek (20 kwietnia), po 22 latach pracy w Arsenalu Londyn, francuski menedżer Kanonierów Arsene Wenger zdecydował się powiedzieć "odchodzę". 68-letni szkoleniowiec poinformował o swojej decyzji w specjalnym oświadczeniu. - Po starannym przemyśleniu i dyskusji z klubem czuję, że to właściwy moment, abym ustąpił ze stanowiska po zakończeniu sezonu. Jestem wdzięczny, że mogłem służyć klubowi przez tak wiele niezapomnianych lat - ogłosił Wenger.

Decyzja Francuza wywołała lawinę komentarzy kibiców, ekspertów, a także byłych i obecnych piłkarzy, którzy niezwykle ciepło piszą o słynnym trenerze.

Jednym z pierwszych, który podziękował Wengerowi był Gary Lineker. - Arsene Wenger opuszcza Arsenal z końcem sezonu. Poświęcił Arsenalowi dużą część swojego życia. Odniósł wiele sukcesów w tym klubie. Wniósł wiele w rozwój piłki nożnej w naszym kraju. Dziękuję i życzę powodzenia, Panie Wenger - napisał na Twitterze były reprezentant Anglii, dziś ekspert i komentator telewizyjny.

Cesc Fabregas oddał hołd menedżerowi Arsenalu na Instagramie. - Nigdy się tego nie spodziewałem, ale to pokazuje wielką godność i klasę człowieka. Nigdy nie zapomnę jego wskazówek i wsparcia, jego opieki i mentorstwa. Wierzył we mnie od pierwszego dnia i wiele mu zawdzięczam. Był dla mnie jak ojciec, który zawsze zachęcał mnie do bycia najlepszym. Arsene, zasługujesz na szacunek i szczęście - czytamy na instagramowym koncie reprezentanta Hiszpanii.

Legendarny obrońca Synów Albionu. Sol Campbell, był bardzo oszczędny w słowach, ale jego wpis na Twitterze jest bardzo wymowny.

David Seaman, 75-krotny reprezentant Anglii i bramkarz Arsenalu (w latach 1990-2003) również zabrał głos ws. rezygnacji Wengera. - Smutny dzień dla Arsenalu wraz z odejściem Arsene'a. Czy możemy teraz oddać mu szacunek, na jaki zasługuje?! - czytamy w tweecie byłego piłkarza.

- Nie można mówić o Arsenalu, Premier League, zawodzie szkoleniowca i nie wspomnieć o Wengerze. Dzięki Arsene - napisał na portalu społecznościowym trener Paris Saint-Germain, Unai Emery.

- Arsene Wenger, największy menedżer Arsenalu - skomentował na Instagramie Tony Adams, który całą swoją karierę zawodniczą spędził w londyńskim klubie (w latach 1983–2002).

ZOBACZ WIDEO FC Barcelona znów traci punkty. Rezerwowi nie dali radę Celcie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]