Termin ubiegania się o organizację mundialu, który odbędzie się w 2026 roku, minął w sierpniu. FIFA otrzymała tylko dwa zgłoszenia: od działających wspólnie federacji Kanady, Meksyku i Stanów Zjednoczonych oraz Maroka.
Niemiecki dziennik "Welt am Sonntag" dotarł do informacji, która stawia FIFA w bardzo niekorzystnym świetle. Światowa federacja chciała w trakcie walki o mundial zmienić kryteria dla kandydatów. Była to zmiana na tyle znacząca, że Maroko mogło zostać wyeliminowane. "Brudna gra FIFA" - czytamy w "Welt am Sonntag".
Zgodnie z propozycją nowych wytycznych, kandydat miał posiadać sześć nowoczesnych, już zbudowanych aren. To dyskwalifikowało jednak Maroko, które posiada takich stadionów pięć. Gdyby więc zmiana została przeforsowana, to 13 czerwca, kiedy podejmowana będzie decyzja, Maroko nie byłoby brane pod uwagę. Kryterium to faworyzowało USA, Kanadę i Meksyk.
Pięcioosobowe delegacje odwiedzały kandydatów w ostatnich tygodniach i sprawdzały, jak wygląda infrastruktura i możliwość organizacji tak dużej imprezy, jaką są MŚ 2026. Ostatecznie jednak cztery areny są wystarczające, aby Maroko mogło wziąć udział w wyborach.
Portal Sport1.de donosi, że wspólna kandydatura trzech państw jest faworytem prezydenta FIFA Gianniego Infantino. Jednak Maroko ma dużą szansą na osiągnięcie niezbędnej większości, czyli 104 głosów na 207 możliwych.
MŚ 2018 odbędą się w Rosji, a gospodarzem kolejnego turnieju w 2022 roku będzie Katar. Mistrzostwa, które zostaną rozegrane nad Zatoką Perską, będą pierwszymi, które odbędą się nie latem, a zimą. Z kolei MŚ 2026 będą pierwszymi, w których udział weźmie aż 48 drużyn - od edycji 1998 w mundialu uczestniczyły po 32 zespoły.
ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bez gola, Anderlecht oddalił się od tytułu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kto powinien zorganizować MŚ 2026? 
