Górnik Łęczna nie składa broni. "Przed nami kupa roboty"

Agencja Gazeta / Jan Kowalski / Na zdjęciu: kapitan Górnika, Grzegorz Bonin (na środku)
Agencja Gazeta / Jan Kowalski / Na zdjęciu: kapitan Górnika, Grzegorz Bonin (na środku)

Górnik Łęczna przerwał siedmiomiesięczną serię meczów bez zwycięstwa i wydostał się ze strefy spadkowej. Drużyna z Lubelszczyzny nie traci nadziei na utrzymanie w Nice I lidze.

W rundzie jesiennej Górnik Łęczna wylądował w strefie spadkowej i długo nie potrafił wygrzebać się z niej. Zielono-czarni zawodzili na całej linii i nadzieja na utrzymanie zaczynała powoli gasnąć. Dwie wygrane z rzędu sprawiły jednak, że znów widać światełko w tunelu. - I tak kupa roboty jeszcze przed nami - nie ma wątpliwości Przemysław Pitry.

Górnik wykorzystał atut własnego boiska i w ciągu kilku dni dopisał do swojego konta sześć bezcennych punktów. Łęczyńska ekipa najpierw pokonała Chrobrego Głogów 2:1, a następnie odprawiła z kwitkiem Olimpię Grudziądz (2:0), którą wyprzedziła w tabeli. W obu meczach bramki strzelał 36-letni Pitry, wracający do formy po ciężkiej kontuzji. - Cieszę się, że praktycznie nic mnie już nie boli, bo wcześniej nie dało się funkcjonować - przyznaje doświadczony piłkarz.

Zielono-czarni zajmują obecnie miejsce barażowe, ale nie mogą zwolnić tempa, bo Olimpia i Stomil Olsztyn depczą im po piętach. Na sześć kolejek przed końcem sezonu Nice I ligi Górnik traci pięć punktów do bezpiecznej strefy. Drużyna musi wznieść się na wyżyny umiejętności, by awansować na 14. miejsce. - Mam nadzieję, że wchodzimy na właściwe tory i będziemy ciągnąć tę passę zwycięstw - podkreśla Filip Szewczyk.

Dwie wygrane pozwoliły Górnikowi złapać oddech. Zacięta rywalizacja o utrzymanie wciąż trwa i kibiców czeka emocjonująca końcówka sezonu. - Będziemy grali do przodu i będziemy chcieli strzelać bramki. Zespół zaczął funkcjonować. Nie zatrzymujemy się, bo batalia trwa dalej. Przed nami mecze o ogromnym ciężarze gatunkowym - zauważa trener Bogusław Baniak.

W najbliższym meczu Nice I ligi Górnik Łęczna podejmie walczącą o awans do Lotto Ekstraklasy Chojniczankę Chojnice. Początek spotkania w sobotę, 5 maja o godz. 16:00.

ZOBACZ WIDEO Odrodzenie Paris Saint-Germain. Cavani na ratunek [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: