21-letni pomocnik, urodzony w Raciborzu, lecz wychowany w Niemczech, zadebiutował w grudniu ubiegłego roku w reprezentacji Polski w meczu z Serbami.
Sebastian Tyrała na co dzień gra w rezerwach Borussi Dortmund. Polak ma już dość gry w drugim zespole i zamierza opuścić Signal Iduna Park. W Bundeslidze Tyrale było dane do tej pory wystąpić jedynie siedmiokrotnie.
W Borussi Tyrała, wychowanek BV Bad Sassendorf, jest od 1999 roku. W seniorskim zespole jest już od czterech lat. Po zakończeniu obecnego sezonu, Tyrała zamierza poszukać sobie nowego klubu.
- Latem będzie trzeba znaleźć nowy klub Tyrale. Oprócz kilku polskich zespołów zgłosili się też chętni z Belgii - mówi menedżer piłkarza Krzysztof Jakubczak.
Zainteresowany usługami Tyrały jest Lech Poznań. Kolejorz widzi w Tyrale ewentualnego następcę Rafała Murawskiego. Problemem może być jednak kwota odstępnego, jaką musiałby zapłacić Lech. Borussia żąda bowiem za swojego zawodnika 200 tys. euro.