Korona Kielce testuje piłkarza, który rodził się trzy razy. Włosi oskarżyli Yaffę Yusuphę o sfałszowanie metryki

YouTube / YouTube / Na zdjęciu: Yaffa Yusupha
YouTube / YouTube / Na zdjęciu: Yaffa Yusupha

Od czwartku o angaż w Koronie Kielce stara się Yaffa Yusupha. To wychowanek Milanu, za którym ciągnie się opinia oszusta. Włoscy śledczy ustalili, że Gambijczyk dwukrotnie zmieniał datę urodzenia, odmładzając się o kilka lat.

Yaffa Yusupha urodził się w Gambii, z której - według najnowszej wersji życiorysu - w 2009 roku wyemigrował z matką do Włoch, gdzie od lat mieszkał jego biologiczny ojciec. W departamencie imigracyjnym w Italii, na podstawie deklaracji Yusuphy, jako datę urodzenia wpisano wówczas 31 grudnia 1996 roku, co oznacza, że w dniu przybycia na Półwysep Apeniński miał mieć 13 lat.

Zgłosił się na testy do akademii Milanu i mediolański klub go przyjął. Yusupha szybko piął się w klubowej hierarchii i już jako rzekomy 16-latek grał w drużynie U-19, ale do pierwszego zespołu Rossonerich się nie przebił. Potem bez powodzenia szukał szczęścia w Bologni i Eintrachcie Frankfurt, a ostatnio - od września 2015 do stycznia 2017 roku - grał w MSV Duisburg. Trafił do tego klubu, gdy opiekunem jego pierwszej drużyny był aktualny szkoleniowiec Korony, Gino Lettieri, ale Szwajcar ani razu nie skorzystał z jego usług.

W 2016 roku zrobiło się o nim głośno nie z uwagi na umiejętności, ale przez nieścisłości związane z jego wiekiem. Kiedy dwa lata wcześniej założył konto na Facebooku, podał aktualnie obowiązującą datę urodzenia, czym wywołał zamieszanie wśród znajomych z Chuisa Peso, czyli miasta, w którym mieszkał tuż po zadeklarowanym przyjeździe do Włoch w 2009 roku. Wszyscy podawali w wątpliwość jego wiek.

Sprawą zainteresowały się włoskie organy ścigania. Podczas trwającego dwa lata śledztwa ustalono, że Gambijczyk faktycznie wprowadził w błąd funkcjonariuszy publicznych w sprawie swojego wieku. To niedorzeczne, ale w trakcie śledztwa wyszło na jaw, że Yusupha tak naprawdę rodził się trzykrotnie!

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: zespół Jana Bednarka nie zatrzymał Chelsea, hokejowa akcja Girouda [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Śledczy znaleźli dowody na to, że Gambijczyk przyjechał do Italii już w 2002 roku i wtedy posługiwał się dokumentem wystawionym na osobę urodzoną w 1987 roku. Dwa lata później "urodził się na nowo" - tym razem w 1990 roku i pod taką datą urodzenia został zarejestrowany w klubie Como 1907. Na krótko trafił nawet do akademii Interu Mediolan, ale Nerazzurri szybko mu podziękowali.

Z kolei wersja, której piłkarz trzyma się dziś, powstała w 2009 roku, kiedy Gambijczyk zgłosił się do urzędu imigracyjnego, zeznając, że dopiero co przybył do Włoch i urodził się w 1996 roku. W swoim komunikacie Korona przedstawiła Yusuphę jako 21-latka i to faktycznie wersja oficjalna.

W lipcu 2016 roku włoski sąd uznał bowiem, że choć życiorys Gambijczyka faktycznie wzbudza wątpliwości, to zebrany przez śledczych materiał dowodowy jest niewystarczający do tego, by uznać piłkarza winnym wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy publicznych.

W urzędach Yusupha radził sobie niczym Frank Abagnale Jr, ale znacznie gorzej wypadał na boisku. Bilans jego seniorskiej kariery, to 11 występów w rezerwach MSV Duisburg, w których strzelił jednego gola, a przy jednym asystował. Ostatni raz na boisku zameldował się 9 maja 2016 roku.

Komentarze (4)
avatar
Nyctereutes
27.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
Mariusz Wojciechowski
27.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Idealny przykład jak mogą u nas pojawić się uchodźcy-nachoźcy z Afryki i jak można sprawdzić ich prawdziwość dokumentów i danych osobowych. 
avatar
GMK36
27.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale szrotos