[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] miał poprowadzić Bayern Monachium do zwycięstwa z Realem Madryt, pokazując się tym samym z najlepszej strony przed być może przyszłym pracodawcą. Tymczasem reprezentant Polski zmarnował trzy dobre okazje, a Bawarczycy przegrali na własnym boisku 1:2.
Po pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów na napastnika spadło sporo krytyki. Polak słabszym występem być może mocno ograniczył szanse na przenosiny do Realu Madryt, z którym łączy się go od kilku tygodni.
- Jedno jest pewne: gdyby Lewandowski zdobył bramkę po podaniu Tolisso lub golem zakończyłaby się jego "główka" w pierwszej połowie, to występ Roberta zostałby z pewnością oceniony bardzo pozytywnie - broni Lewandowskiego Jupp Heynckes. - O Ronaldo też wszyscy pisali, że jest maszyną do zdobywania bramek, a ile miał kontaktów z piłką? - dodaje.
Trener Bawarczyków jest spokojny o formę Lewandowskiego w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. - Po meczu długo rozmawiałem z Robertem. Mam nadzieję, że we wtorek da odpowiedź - mówi.
Bayern przed rewanżowym starciem z Realem jest w dość niekomfortowej sytuacji. Drużynie z Monachium na Santiago Bernabeu w Madrycie będzie piekielnie trudno odrobić straty z własnego boiska. - Złość nie jest dobrym doradcą. Po prostu musimy zmotywować się na rewanż. Gdy jeszcze byłem zawodnikiem, zawsze grałem najlepiej, gdy wcześniej coś mnie rozczarowało. Wiem, że zarówno ja, jak i moi gracze, we wtorek odpowiednio zareagujemy - zapewnia Heynckes.
- Rany już się zagoiły. Podczas czwartkowej analizy wyjaśniłem moim zawodnikom, że po prostu musimy pogodzić się z porażką w pierwszym meczu. Teraz w zespole jest już pozytywna atmosfera, nie dostrzegam żadnych efektów ubocznych po środzie. Chcemy wygrać tę serię. Na pewno nie zabraknie nam ambicji - uważa trener Bayernu.
Rewanżowy mecz półfinałowy Ligi Mistrzów między Realem a Bayernem zostanie rozegrany we wtorek, 1 maja, w Madrycie.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Jakub Błaszczykowski wrócił!