- Jak samopoczucie? Ciśnienie okej? Żołądek w formie? - dopytywał dziennikarz. - Wszystko ok - odpowiedział z uśmiechem Tomasz Hajto. Cała rozmowa do zobaczenia i wysłuchania w poniższym wideo.
Humor dopisuje w #Cafefutbol!@BorekMati @TomekHajto7 pic.twitter.com/jZnKxoWrKE
— Polsat Sport (@polsatsport) 29 kwietnia 2018
Rozmowa dziennikarza i byłego piłkarza była związana z poprzednim wydaniem "Cafe Futbol". Około 10 minut po rozpoczęciu programu Tomasz Hajto wstał i opuścił studio. Później Bożydar Iwanow, prowadzący magazyn, poinformował, że 45-latka wezwały sprawy rodzinne i nie wróci już do końca tego wydania.
Internauci nie do końca uwierzyli w takie wyjaśnienia. W sieci pojawiło się wiele negatywnych komentarzy na temat zachowania Tomasza Hajty. Fani futboli sugerowali, że były piłkarz mógł być niedysponowany ze względu na fakt, że dzień wcześniej uczestniczył jako widz w gali Polsat Boxing Night. Później Mateusz Borek i Roman Kołtoń zdementowali informacje, że Hajto pojawił się bokserskiej gali w Częstochowie.
ZOBACZ WIDEO Championship: dużo emocji i tylko dwa gole. Remis Aston Villi z Derby [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]