Półfinał LM 2018. Real-Bayern. Sergio Ramos: Zwycięstwo w Monachium nie ma znaczenia

Getty Images / Na zdjęciu: Sergio Ramos
Getty Images / Na zdjęciu: Sergio Ramos

- Trzeba zapomnieć o tym spotkaniu i zacząć rewanż od 0:0, a nie od tego pozytywnego rezultatu, jaki mamy - podkreśla Sergio Ramos, który pragnie po raz trzeci z rzędu zdobyć Ligę Mistrzów.

W tym artykule dowiesz się o:

Kapitan Realu Madryt pojawił się na konferencji prasowej przed półfinałowym meczem Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Sergio Ramos odpowiedział na krytykę ludzi, którzy uważali, iż Królewscy wygrali w Niemczech szczęśliwie.

- Ten Real jest inny niż wcześniejszy. Bayern po bramce na 1:1 musiał raczej ruszyć po zwycięstwo, a my wiedzieliśmy, że grając razem, że będąc zgranym zespołem, który będzie dobrze się bronił, możemy mocno ich zranić w kontrach. Przegadaliśmy to i od razu wykonaliśmy. Wyszliśmy na prowadzenie w Monachium. Taka jest nasza zaleta - mówi Ramos.

Drużyna z Madrytu pisze historię Ligi Mistrzów. Wygrała elitarne rozgrywki już 12-krotnie, a rok temu jako pierwsza ekipa uczyniła to dwa razy z rzędu. Piłkarze Los Blancos chcą jednak kolejnych rekordów. - Nikt nie wygrał dwóch Lig Mistrzów z rzędu, a Real to zrobił. Wydaje się to łatwe, bo w ostatnich latach w tak krótkim okresie Real zdobył trzy Puchary Europy. To jest jakaś dodatkowa motywacja, jaką ma ta grupa i drużyna - analizuje Hiszpan.

- To codziennie motywuje nas do pracy, do bicia rekordów i osiągania celów. Ja nadałbym temu to prawdziwe i większe znaczenie, jakie mają te sukcesy, ale pewnie docenimy to w przyszłości, gdy wielu z nas już tu nie będzie - dodaje.

Kibice Realu boją się powtórki z ćwierćfinału Champions League, w którym Królewscy najpierw wysoko pokonali Juventus w Turynie (3:0), a następnie długo męczyli się ze Starą Damą (1:3). Gola na wagę awansu zdobyli dopiero w doliczonym czasie gry.

- Ze złych doświadczeń wyciągasz więcej niż z dobrych, a przywołanie do porządku w odpowiednim momencie jest zawsze mile widziane - podkreśla Ramos. - Mecz zaczyna się od 0:0 i na tym się skupiamy. Wcześniejszy pojedynek nie będzie miał znaczenia. Chcemy znowu wygrać w starciu z Niemcami, co absolutnie nie będzie łatwe - tłumaczy.

Rewanżowe starcie Realu Madryt z Bayernem Monachium 1 maja na Santiago Bernabeu (20:45).

ZOBACZ WIDEO Niespodzianka! Klęska RB Lipsk w starciu z Mainz [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: