Zdecydowanym faworytem jest zespół Guy'a Lacombe, który aktualnie w tabeli Ligue 1 plasuje się na wysokiej, 7. pozycji. W ostatniej kolejce Rennes pokonało Paris Saint Germain i zawodnicy w dobrym nastroju przystąpią do sobotniej konfrontacji. W drodze do finału rozgrywek zgodnie z oczekiwaniami pokonywali niżej notowanych rywali (m.in. Grenoble Foot, FC Lorient i AS Saint Etienne) i teoretycznie nie powinni mieć problemu z ograniem rywala z drugiej ligi.
EA Guingamp obecnie zajmuje 12. lokatę w tabeli Ligue 2. W minionych tygodniach podopieczni Victora Zvunki prezentowali się słabo, nie wygrali żadnego z poprzednich trzech spotkań, ale wyraźnie oszczędzali siły na starcie z Rennes, walka o Puchar Francji jest w tym sezonie ich jedynym celem. Widoczne było to chociażby w półfinale, gdzie Guingamp w dobrym stylu wyeliminowało faworyzowaną Tuluzę.
Obie strony przystąpią do meczu osłabione. W barwach Rennes nie zagrają kontuzjowany Jimmy Briand oraz pauzujący za kartki Kader Mangane, pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Pettera Hanssona. Trener Guingamp nie będzie mógł natomiast skorzystać z usług leczących kontuzje kolana Igora Djomana oraz Geoffroy'a Christophe'a.
Guy Lacombe, który w latach 1999-2002 prowadził zespół Guingamp, docenia klasę rywala i w finale spodziewa się trudnego boju. - To będzie trudny mecz, ale mamy szansę na zwycięstwo. Guingamp przygotowywało się do tego pojedynku przez cały sezon, dla nich mecz pucharowy zdecydowanie różni się od ligowych spotkań - zauważa 54-letni szkoleniowiec.
Tymczasem jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w drużynie Guingamp - 32-letni Wilson Oruma nie popada w przesadny optymizm. - Dla mnie Rennes jest zdecydowanym faworytem. Szansę na zwycięstwo oceniam na 30%, ale damy z siebie wszystko - zapowiada Nigeryjczyk.
EA Guingamp zagra w finale Pucharu Francji po raz drugi w historii. W 1997 roku drużyna ta przegrała z OGC Nice dopiero po rzutach karnych. Rennes z kolei już dwukrotnie wywalczyło trofeum, w 1965 i 1971 roku. Bezpośrednie starcie tych drużyn z północno-zachodniej Francji, określane mianem derbów Bretanii, powinno dostarczyć kibicom wielu emocji. Zawodnicy Guingamp z pewnością postarają się nadrobić braki w umiejętnościach ambicją iie można odebrać im szansy na sprawienie niespodzianki i ogranie mocniejszego przeciwnika.
Stade Rennes - EA Guingamp / sob 09.05.2009 godz. 20:45