Po tym, jak Gelson Fernandes został ukarany czerwoną kartką, kibice w Gelsenkirchen udawali odgłosy małp. 31-latek otrzymywał też wiadomości w mediach społecznościowych, gdzie internauci obrażali go. Czarnoskóry Szwajcar postanowił jedną z nich upublicznić.
"Jesteś synem małp. Mam nadzieję, że ktoś zakończy twoją karierę. Mogłeś poważnie zranić Goretzkę i skończyć jego karierę. Mam nadzieję, że za to zapłacisz. Nie jesteś prawdziwym Szwajcarem, jesteś przeklętym zbiegiem i synem małpiej d***i" - przekazał otrzymaną wiadomość Fernandes.
W obronę piłkarza wzięły go szwajcarskie media. "To, co Gelson Fernandes doświadczył po meczu, nie ma nic wspólnego ze sportem, zwyciężaniem czy przegrywaniem. Chodzi o ludzki wstyd, słowne obelgi, które skierowane są do Gelsona" - czytamy w szwajcarskim dzienniku "Blick".
31-latek nie ukrywa smutku otrzymanymi wiadomościami. - Po prostu uważam, że głupio jest ścigać takich ludzi. Jestem bezradny. Nie mam ochoty na rozmowy z takimi ludźmi - przyznał reprezentant Szwajcarii.
To nie pierwszy raz, gdy piłkarz Eintrachtu Frankfurt doświadczył rasistowskich incydentów. Wcześniej do takich sytuacji dochodziło we Włoszech. - Nie pozwolę na to, by mnie to powstrzymało - przyznał Fernandes, który wieku pięciu lat przeprowadził się wraz z matką z Wysp Zielonego Przylądka do szwajcarskiego Sionu, gdyż jego ojciec znalazł pracę w okolicy.
On sam czuję się Szwajcarem. W reprezentacji tego kraju rozegrał 64 mecze i zdobył dwa gole.
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Spodziewaliśmy się takiej Arki
Manipulanci