Wciąż nie w pełni sił jest Mihai Radut. Wszyscy inni piłkarze, którzy mieli ostatnio problemy zdrowotne, są gotowi do gry. W większym wymiarze niż przeciwko Górnikowi Zabrze (wtedy spędził na boisku nieco ponad kwadrans) może wystąpić Maciej Makuszewski.
- "Maki" wygląda bardzo dobrze na treningach. Jeszcze nie jest gotów na 90 minut, ale będzie grał coraz więcej - powiedział trener Nenad Bjelica.
W pełnym wymiarze w Płocku nie zagra też raczej Darko Jevtić. - Ma problem z kolanem, cały czas go badamy. Darko trenował zbyt mało, by zaliczyć cały mecz. Być może na następne spotkanie z Jagiellonią Białystok będzie już w stu procentach gotowy - dodał chorwacki szkoleniowiec.
Kadra jest obecnie na tyle szeroka, że nie dla wszystkich wystarczy miejsca w osiemnastce. - Dlatego kilku zawodników zejdzie w sobotę do rezerw - wyjaśnił Bjelica. Drugi zespół Kolejorza podejmie we Wronkach (o godz. 12.00) Górnika Konin.
Mecz Wisła Płock - Lech Poznań rozpocznie się w sobotę o godz. 20.30.
ZOBACZ WIDEO Miroslav Radović: Czas na drugi krok