Niespodzianka? To nie zdarzało się Lewandowskiemu u Flicka

PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Hansi Flick i Robert Lewandowski
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Hansi Flick i Robert Lewandowski

Robert Lewandowski od początku kadencji obecnego trenera był jego ulubieńcem. Tym razem Polak zasiądzie jednak wśród rezerwowych.

Hansi Flick jeszcze przed przejęciem sterów w FC Barcelonie doskonale znał reprezentanta Polski. Niemiec współpracował z Robertem Lewandowskim w Bayernie Monachium, gdzie obaj święcili sukcesy.

Od samego początku swojej kadencji w stolicy Katalonii, Niemiec konsekwentnie stawiał na snajpera, a ten potrafił mu się odpłacić za zaufanie. Dorobek 36-latka w tym sezonie La Ligi to 15 występów, tyle samo goli i dwie asysty. Co więcej, zdobył siedem bramek w pięciu rozegranych spotkaniach na poziomie Ligi Mistrzów.

Po raz pierwszy za kadencji Flicka w FC Barcelonie, Lewandowski zasiądzie na ławce rezerwowych. W pierwszym składzie na wtorkowe spotkanie na pozycji numer "dziewięć" znalazł się Ferran Torres.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Wow. Takie gole to naprawdę rzadkość

Flick uzasadnił swoją decyzję w rozmowie z "La Liga TV":  - Uważam, że Robert Lewandowski musi dziś odpocząć. Ma na swoim koncie dużo minut.

Na ławce mecz rozpocznie również Wojciech Szczęsny. Polak przegrywa rywalizację o miejsce między słupkami z Inakim Peną.

Początek spotkania RCD Mallorca - FC Barcelona we wtorek o godz. 19. Transmisja w Canal+ Sport. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty