Ruch przystępuje do spotkania z Piastem w niespełna trzy dni po awansie do finału Remes Pucharu Polski. Tak więc świeżość na pewno będzie atutem gości. - Od meczu z Legią do pojedynku z Piastem mamy mniej niż 72 godziny odpoczynku. Szybko przeprowadziliśmy odnowę biologiczną i staramy się uczynić wszystko, aby zawodnicy wypoczęli i zregenerowali siły - zapewnił szkoleniowiec Ruchu Waldemar Fornalik, pod którego wodzą chorzowianie prezentują się dużo lepiej niż w meczach, gdy byli prowadzeni przez Bogusława Pietrzaka. - Lubię grać częściej - stwierdza bohater meczu z Lechem Poznań Tomasz Brzyski. - Czujemy, że forma w końcu przyszła i dodatkowo szczęście się do nas uśmiechnęło - dodaje.
Goście również nie zamierzają na Stadionie Śląskim tanio sprzedać skóry. - Wiem, ze Piast nigdy jeszcze nie wygrał w Chorzowie. Jednak w bieżącym sezonie przełamywaliśmy już różne bariery. Na Stadionie Śląskim chcemy to powtórzyć - zapowiada defensor beniaminka Maciej Michniewicz. - Jedziemy po trzy punkty, ale z jednego też będziemy się cieszyć - dodaje.
Od początku roku Ruch w lidze grał na Stadionie Śląskim cztery mecze i... wszystkie przegrał. - Jeśli będziemy w dobrej dyspozycji, to nie ważne czy będziemy występować na Stadionie Śląskim, czy na boisku przy Cichej. Nie będzie to miało dla nas żadnej różnicy - stwierdza Tomasz Brzyski. Dodajmy, że w dwóch meczach Pucharu Polski rozgrywanych z Zagłębiem Lubin i Legią Warszawa chorzowianie potrafili jednak zwyciężyć.
Smaczkiem derbom Śląska dodaje fakt, że na ławce Piasta zasiądzie Dariusz Fornalak, który przez wiele sezonów bronił barw Ruchu. W niebieskiej koszulce z numerem 2, obecnie 44-letni trener, wywalczył mistrzostwo i Puchar Polski. Przez półtora roku szkoleniowiec gliwiczan prowadził Niebieskich w drugiej lidze.
Obydwa zespoły przystąpią do niedzielnego pojedynku osłabione. W zespole Piasta za cztery żółte kartki nie zagra kapitan Jarosław Kaszowski. Jego miejsce na prawej obronie zajmie najprawdopodobniej Piotr Bronowicki, który wiosną wystąpił w zaledwie dwóch pojedynkach ligowych. Kontuzje eliminują z gry Marcina Bojarskiego, Przemysława Wysockiego i Marcina Adamka. Nie w pełni sił jest również Marcin Folc. Do gry po przerwie wracają za to Mariusz Muszalik (w pojedynku z Wisłą musiał pauzować za kartki) i Mateusz Kowalski (nie mógł zagrać przeciwko Białej gwieździe z powodu zapisu w umowie).
Problemy kadrowe dotknęły również Niebieskich. Do końca sezonu z gry wyłączony jest Marcin Zając. Za żółte kartki muszą pauzować Pavol Balaż i Krzysztof Nykiel. Drugi z wymienionych w niedzielę i tak nie mógłby wyjść na boisko z powodu kontuzji pachwiny. - Z Arką zagram na pewno - zapowiada defensor Ruchu. Chorzowianie mogą mieć w związku z absencją Balaża problem z obsadzeniem lewej strony boiska. Być może Tomasz Brzyski przejdzie do pomocy, a na lewej obronie zostanie zastąpiony przez młodego Piotra Kieruzela lub doświadczonego Ireneusza Adamskiego. Z powodu urazów niepewna jest ponadto gra Macieja Sadloka oraz Artura Sobiecha. Niewykluczone jednak, że przynajmniej jeden z nich znajdzie się w szerokiej kadrze na pojedynek z Piastem.
Stadion Śląski: Ruch Chorzów - Piast Gliwice / nd 10.05.2009 godz. 14:45
Przewidywane składy:
Ruch Chorzów: Pilarz - Kieruzel, Adamski, Grodzicki, Jakubowski - Brzyski, Pulkowski, Straka, Baran, Grzyb - Janoszka.
Piast Gliwice: Kasprzik - Bronowicki, Kowalski, Glik, Michniewicz - Seweryn, Muszalik, Wilczek, Sedlacek - Smektała, Olszar.
Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa).
Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Ruch Chorzów - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści SF PIAST na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT