Śląsk Wrocław mógł kupić Mateusza Lewandowskiego za złotówkę. Nie skorzystał z oferty

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Mateusz Lewandowski
WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Mateusz Lewandowski

Śląsk Wrocław wypożyczył z Lechii Gdańsk Mateusza Lewandowskiego. Nie zdecydował się jednak na wykupienie kontraktu obrońcy, choć mógłby to zrobić za... złotówkę.

Mateusz Lewandowski w barwach Śląska Wrocław rozegrał tylko siedem spotkań, z czego trzy w pełnym wymiarze czasu. Jak poinformował "Przegląd Sportowy", klub nie zdecydował się zatrzymać piłkarza, choć miał taką opcję.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w umowie był zapis o wykupieniu kontraktu piłkarza za symboliczną złotówkę. Śląsk, który na nadmiar funduszy nie narzeka, mógł więc niskim kosztem pozyskać nowego zawodnika.

25-letni Lewandowski według Transfermarkt wart jest aktualnie 200 tysięcy euro. W Śląsku jego umowa ważna jest do końca czerwca 2018 roku, ale w takim wypadku wróci do Lechii Gdańsk, z którą związany jest do czerwca 2020.

ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus. Mistrz z Moskwy

Komentarze (3)
avatar
13MP 19PP
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może akurat nie mieli złotówki? 
avatar
wojak5036
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba sobie zdać sprawę że Lewandowski był 2 razy w Slasku i się nie sprawdził.To że można Go kupić za 1zl to taki chwyt marketingowy , bo trzeba jeszcze z zawodnikiem PODPISAĆ kontrakt a On z Czytaj całość
avatar
najlepszy junior 2 ligi
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwne że nie chcieli za darmo lewego.