W niedzielę Liverpool wysoko pokonał Brighton and Hove Albion (4:0). Jeden z kibiców The Reds bardziej niż sam mecz będzie wspominał wydarzenia, które miały miejsce już po zakończeniu spotkania. Wszystko za sprawą Trenta Arnolda.
Po końcowym gwizdku, gdy rozpoczynała się tradycyjna runda honorowa po murawie w wykonaniu piłkarzy Liverpoolu, 19-letni obrońca gospodarzy zabrał na podróż po boisku niepełnosprawnego chłopca. Jeżdżącemu na wózku inwalidzkim chłopcu z twarzy nie znikał uśmiech. Ogromna radość towarzyszyła też samemu Arnoldowi, który niezmiernie cieszył się, że może spełnić marzenie wyjątkowego kibica.
Co ciekawe, niepełnosprawny Louis otrzymał bilet na spotkanie Liverpoolu z Brighton and Hove Albion od... mamy Trenta Arnolda. Nie była to jednak zwykła wejściówka - umożliwiała wejście chłopca do players lounge.
Amazing from Trent Alexander Arnold. pic.twitter.com/TswIJAiz7S
— - (@AllezTheReds) 13 maja 2018
- Louis rzadko czuje się szczęśliwy. Ale tym razem radość była ogromna. Nie wiem, jak dziękować Trentowi i jego rodzinie, że o nas myśleli - napisał na Facebooku ojciec niepełnosprawnego Louisa.
Dla Trenta Arnolda nie było to pierwsze spotkanie z niepełnosprawnym chłopcem. Piłkarz Liverpoolu swego czasu odwiedził wyjątkowego kibica w szpitalu. Ponadto niedawno 19-letni zawodnik ofiarował Louisowi sporo prezentów, w tym koszulkę reprezentacji Anglii i meczowe buty.
ZOBACZ WIDEO Fulham Londyn przeważało, ale przegrało. Derby County bliżej awansu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]