Angielski policjant nawołuje do składania wieńców pod dawnym Stalingradem

YouTube / Zdjęcie z teledysku piosenki na MŚ 2018
YouTube / Zdjęcie z teledysku piosenki na MŚ 2018

Mark Roberts to zastępca komendanta głównego policji na region South Yorkshire, który jest autorytetem w kwestii ochrony meczów piłkarskich. W kontrowersyjnym wywiadzie dla "Daily Mail" zachęca on do czczenia pomników zwycięstw Armii Czerwonej.

W tym artykule dowiesz się o:

Z racji ostatnich wydarzeń na arenie politycznej, jak zatrucie w angielskim Salisbury byłego szpiega KGB Igora Skripala, kibice reprezentacji "Trzech Lwów" panicznie boją się wyjazdu na mundial do Rosji. Brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych opublikowało wiele tygodni temu listę, w której omówiono jak uniknąć zagrożenia podczas pobytu u naszego wschodniego sąsiada.

Parę podpunktów dodał w swojej rozmowie z dziennikiem "Daily Mail" wspomniany Mark Roberts. - Najlepszym wyjściem jest bycie pełnym szacunku. Znamy miejsca, gdzie angielscy fani mogą składać wieńce i pozbyć się mitu pijanych oraz agresywnych kibiców.

W artykule czytamy, iż brytyjscy policjanci od dwóch lat są w stałym kontakcie ze swoimi rosyjskimi odpowiednikami. Powód? Budowa owocnej współpracy na okres tegorocznego mundialu.

Według informacji dostarczonych przez gospodarza turnieju, jedną z najlepszych opcji dla kibiców z Wysp Brytyjskich jest złożenie kwiatów pod pomnikiem "Matka Czerwona Wzywa" w Wołgogradzie (poprzednio Stalingrad), gdzie Anglicy podejmą 18 czerwca Tunezję.

Na terenie miasta odbyła się jedna z największych kampanii II wojny światowej, podczas której wojska radzieckie przez ponad rok skutecznie odpierały ataki Trzeciej Rzeszy. Bitwa Stalingradzka jest do tej pory ochrzczona kulminacyjnym momentem "Wielkiej wojny ojczyźnianej", która dziesięcioleciami była używana propagandowo przez ówczesny ZSRR, a aktualnie Rosję.

O walkach na terenie dzisiejszego Wołgogradu powstawało wiele filmów oraz książek pod patronatem Kremla, a na upamiętnienie sukcesu Armii Czerwonej postawiono właśnie pomnik "Matka Czerwona Wzywa".

Obecnie jest to wciąż największy symbol tamtych działań militarnych, a dla wielu Rosjan symbol wielkości okresu stalinizmu. Ówczesny I sekretarz partii, Nikita Chruszczow, zalecił swego czasu zwiększenie budowli do 85 metrów, aby posąg stał się największym tego typu monumentem na świecie.

ZOBACZ WIDEO Conte przechytrzył Mourinho. Puchar Anglii dla Chelsea [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)