MediaPro i beIN Sports nabyły prawa do pokazywania Ligue 1 w latach 2020-2024 za rekordową kwotę 4,6 mld euro. To oznacza, że za każdy sezon kluby francuskiej ekstraklasy dostaną do podziału 1,15 mld euro.
To aż 60-proc. wzrost w porównaniu z aktualnym kontraktem, na mocy którego Canal+ płaci 540 mln euro, a beIN Sports 186,5 mln euro. Platforma MediaPro za status głównego nadawcy Ligue 1 będzie płaciła 780 mln euro za sezon, a zaangażowanie beIN Sports wzrośnie do 320 mln euro. Pozostałe 50 mln euro dołoży telekom Free.
Dzięki nowemu kontraktowi Ligue 1 stanie się trzecią najdroższą ligą Europy pod względem wartości praw telewizyjnych. Wyprzedzi pod tym względem włoską Serie A (1,05 mld euro/sezon) i hiszpańską La Liga (1,1). Więcej do podziału otrzymują tylko kluby niemieckiej Bundesligi (1,16) i angielskiej Premier League (1,66).
MediaPro to hiszpańska platforma, której większościowym udziałowcem jest chińska grupa Hontai Capital. W swojej ofercie na hiszpański rynek ma m.in. piłkarskie La Ligę i Ligę Mistrzów, koszykarską Euroligi i Formułę 1. beIN Sports to sportowy nadawca należący do katarskiej Al Jazeera Media Network.
MediaPro pokaże osiem z dziesięciu ligowych spotkań każdej kolejki, a beIN Sports dwa.
Przegranie przetargu z MediaPro to policzek dla Canal+, który był głównym partnerem Ligue 1 od samego początku scentralizowania praw telewizyjnych, czyli od 1984 roku. W Polsce trzy ostatnie sezony francuskiej ekstraklasy pokazywała stacja Eleven.
ZOBACZ WIDEO Kibice się doczekali! Lewandowski, Krychowiak, Szczęsny i Teodorczyk dotarli na zgrupowanie
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)