Rehabilitacja mocno wskazana

Kibice pomału zaczynają się tym faktem niepokoić. Szansą na przełamie złej passy będzie właśnie mecz z beniaminkiem - Zniczem. Zespół z Pruszkowa wrocławianom pokonać nie będzie jednak tak łatwo. Znicz jak na nowicjusza w lidze radzi sobie bardzo dobrze.

Śląsk pierwszy mecz na wiosnę przegrał z Kmitą Zabierzów. - To tylko wypadek przy pracy. Za tą porażkę biorę pełną odpowiedzialność - mówił po tym meczu trener WKS-u, Ryszard Tarasiewicz. Czy był to jednak tylko wypadek przy pracy? W następnej kolejce wrocławianie znowu przegrali. Tym razem w Katowicach z tamtejszym GKS-em. Jeżeli miałby to być wypadek przy pracy, to teraz czas już na zwycięstwo. W innym wypadku stanie się pewne, że coś ze Śląskiem jest nie tak. W końcu ta drużyna miała grą na boisku wywalczyć awans do Orange Ekstraklasy?

Śląsk traci zbyt dużo bramek. Prawdopodobnie w meczu ze Zniczem piłkarze z Dolnego Śląska zagrają takim ustawieniem bloku defensywnego, jakim grali podczas meczów w rundzie jesiennej. Wtedy przynosiło to zamierzony efekt, więc może i tym razem także? Ustawienie linii obrony w składzie: Wołczek - Pokorný - Wójcik - Čáp Śląsk trenował w czasie ostatnich treningów. Było to spowodowane niepowodzeniami w pierwszych meczach. Przypomnijmy, że w dwóch pierwszych spotkaniach Śląsk dał sobie strzelić aż pięć bramek. W kadrze Śląska zabraknie Dariusza Sztylki, który nie wyleczył jeszcze kontuzji odniesionej w Katowicach. Nie zagrają także Adam Marciniak i Sebastian Przybyszewski.

Znicz do spotkania ze Śląskiem przystąpi umotywowany pozyskaniem nowego sponsora. Została nim niemiecka firma Kögel Fahrzeugwerke zajmująca się produkcją naczep siodłowych, a także pojazdów przystosowanych do transportu kombinowanego na terenie Europy. Logo spółki ma pojawić się między innymi na spodenkach zawodników. To drugi, po mieście Pruszków strategiczny sponsor zespołu. W meczu ze Śląskiem nie zagra jeden z bardzo ważnych dla zespołu piłkarzy. Mowa o Robercie Lewandowskim, który został niedawno powołany do młodzieżowej reprezentacji Polski. W tym spotkaniu Lewandowski ma szansę zadebiutować w narodowych barwach. Piłkarz grający na pozycji napastnika do tej pory zdobył dla klubu z Pruszkowa dziesięć bramek. W meczu ze Śląskiem nie zagra, gdyż musi odcierpieć karę za nadmiar żółtych kartek.

Będzie to szalenie interesujące spotkanie, rozgrywane przy sztucznym świetle. Emocji nie powinno zabraknąć. Śląsk za wszelką cenę będzie dążyć do zwycięstwa, Znicz tanio skóry nie sprzeda.

Śląsk Wrocław - Znicz Pruszków / sob 22.03.2008 godz. 20:15

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Olszewski - Wołczek, Wójcik, Pokorný, Čáp, Szewczyk, Górski, Gancarczyk, Dudek, Klofik, Łudziński.

Znicz Pruszków: Bieniek - Lewczuk, Piotrowski, Kowalski, Januszewski, Rybaczuk, Grzeszczyk, Zawistowski, Karczmarek, Feliksiak, Paluchowski.

Sędzia: Robert Kubas (Rzeszów).

Komentarze (0)