Wtorek w Premiership: Anelka nie opuści Chelsea, Bruce za Fergusona w MU?

Bartosz Zimkowski 12 Maja 2009, 21:15

Anelka nie odejdzie z Chelsea

W brytyjskiej prasie pojawiły się informacje, że Chelsea Londyn zamierza sprzedać swojego napastnika Nicolasa Anelkę. Jednak agent Francuza Doug Pingisi zaprzeczył tym doniesieniom i Anelka zostanie jego zdaniem na Stamford Bridge.

- Nicolas nie odejdzie z Chelsea, wszystko jest w porządku. Ma ważny przez dwa lata swój kontrakt i jest szczęśliwy w tym klubie. Rozmawiałem ze wszystkimi w Chelsea i oni są z niego zadowoleni i chcą, by Anelka został - powiedział Doug Pingisi.

29-letni piłkarz miałby zostać sprzedany ze względu na zwiększenie funduszy na nowych zawodników. W tym sezonie Anelka zdobył 16 goli w Premiership.

Bruce zastąpi Fergusona?

Prezes Wigan Athletic Dave Whelan wyznał, iż ma nadzieję, że to właśnie Steve Bruce zostanie następcą Sir Alexa Fergusona w Manchesterze United. Na razie jednak prowadzi on The Latics.

Bruce jest związany z Czerwonymi Diabłami, ponieważ w przeszłości grał na Old Trafford i dodatkowo był kapitanem tego zespołu.

- United nie powinni zatrudniać obcokrajowca. Steve Bruce jest według mnie najlepszym kandydatem do zastąpienia Sir Alexa. Nie chciałbym go stracić, ale to byłoby coś wspaniałego dla Steve'a oraz dla Man Utd - powiedział Dave Whelan.

Ashley Cole: Będzie nam brakować Guusa

Guus Hiddink cieszy się ogromnym szacunkiem i zaufaniem ze strony piłkarzy Chelsea Londyn. Kolejnym graczem, który przyznał, iż po sezonie będzie mu brakować Holendra jest Ashley Cole.

Lewy defensor Chelsea oznajmił, że Hiddink bardzo dobrze motywuje zespół. Wspomniał, iż The Blues cały czas mają szanse na wygranie jednego trofea w tym sezonie, a mianowicie sięgnięcie po triumf w Pucharze Anglii. Jednak po sezonie Hiddink odejdzie ze Stamford Bridge i Chelsea przejmie inny szkoleniowiec.

Toure gotowy podpisać nowy kontrakt

Jeszcze w styczniu Kolo Toure poprosił o wystawienie go na listę transferową. Arsenal Londyn odmówił. Teraz reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej chce podpisać nowy kontrakt z Kanonierami.

- Wciąż mam przez pewien czas ważny kontrakt z Arsenalem [do lata 2010 roku - przyp.red.] i mam nadzieję, że klub pokaże, iż potrzebuje mnie. Jestem już długi czas tutaj i widziałem jak wielu piłkarzy odchodzi. To było trudne dla mnie. Później kiedy źle zaczęliśmy sezon, to przestraszyłem się. Kocham jednak tylko jeden klub, w którym grałem i jest to Arsenal - powiedział Kolo Toure.

Redknapp chce swojego syna w Tottenhamie

Harry Redknapp, menedżer Tottenhamu Hotspur, chciałby, aby w przyszłym sezonie jego syn Jamie Redknapp dołączył do sztabu szkoleniowego Kogutów.

- W następnym sezonie mam nadzieję przyjdzie do nas i spędzi wiele dni w młodzieżowych drużynach. On kocha pracę z dzieciakami - powiedział Harry Redknapp.

Jego syn zakończył piłkarską karierę w 2005 roku w wieku 35 lat. Teraz jest ekspertem piłkarskim, a w swojej karierze występował na White Hart Lane.

Owen chciał zagrać przeciwko Liverpoolowi

Mocno niepocieszony był Michael Owen, który w meczu z Liverpoolem zagrał jedynie 10 minut. Napastnik reprezentacji Anglii przyznał, iż był mocno tym faktem sfrustrowany, ale nie winił za to Alana Shearera.

29-letni Owen od pięciu miesięcy nie zdobył bramki, a dodatkowo jest wychowankiem Liverpoolu. Liczył, że na Anfield zagra od pierwszej minuty, ale tak się nie stało.

- Byłem zły na siebie, kiedy nie wykorzystałem sytuacji w meczu z Portsmouth, a później nie zagrałem w pierwszym składzie przeciwko swojemu byłemu klubowi - powiedział Owen.

Javier Mascherano: Moja przyszłość jest w Liverpoolu

- Moja przyszłość jest tutaj i będę dawał z siebie 100 procent, czyli tak jak zawsze to robiłem - powiedział Javier Mascherano, pomocnik Liverpoolu. W prasie pojawiły się informacje mówiące, iż Argentyńczyk może opuścić Anfield.

24-letni gracz w powiedział w telewizyjnym wywiadzie, że wcale nie wyklucza możliwości transferu w letnim okienku, bo to klub decyduje czy go sprzeda czy też nie. Mascherano kosztował The Reds około 19 milionów funtów i jest podstawowym zawodnikiem tego zespołu.

Alves złamał stopę

Potwierdziły się najgorsze informacje dla Middlesbrough. Alfonso Alves złamał stopę w poniedziałkowym meczu z Newcastle United. Potwierdziły to badania lekarskie.

Urazu tego Brazylijczyk doznał w starciu z Nicky'm Buttem i w tym sezonie nie zagra już. To duża strata dla Boro, ponieważ klub z Riverside Stadium desperacko broni się przed spadkiem. Do zakończenia sezonu pozostały już tylko dwie kolejki. Middlesbrough zagra w nich z: Aston Villą i West Ham United.

Również w tym sezonie nie zagra już Emanuel Pogatetz. Kapitan Boro przeszedł operację kolana, ale zakończyła się ona sukcesem.

Pulis nie rozmawia o nowej umowie

Tylko przez rok czasu ważny kontrakt ze Stoke City ma Tony Pulis. Jednak menedżer The Potters wcale nie śpieszy się z podpisaniem nowej umowy i nie chce tego robić w najbliższym czasie.

Według prasowych informacji, Pulis za dobrą grę swojego zespołu ma dostać do podpisania nowy, trzyletni kontrakt. Jego zarobki także zwiększyłyby się.