W pierwszych zajęciach udział brało czternastu zawodników, w tym dwóch testowanych. Górnik Zabrze nie ujawnił ich nazwisk, ale wiadomo, że są to młody bramkarz i obrońca. Właśnie na tych pozycjach śląski klub potrzebuje wzmocnień. Z klubu odszedł Mateusz Wieteska, a nie jest jasna przyszłość Pawła Bochniewicza. Z kolei do jednego z włoskich klubów może odejść podstawowy bramkarz - Tomasz Loska.
Górnik przygotowania rozpoczął zgrupowaniem w Wodzisławiu Śląskim. Tam zabrakło Szymona Żurkowskiego, Dani Suarez, Wojciech Pawłowski i Pawła Bochniewicza. Ten pierwszy odpoczywa po zgrupowaniu reprezentacji Polski i do treningów ma wrócić 18 czerwca. Pozostali zawodnicy również po weekendzie mają dojechać na zgrupowanie. Suarez w Hiszpanii bierze ślub, a Pawłowski i Bochniewicz otrzymali od trenera Marcina Brosza kilka dni wolnego ze względu na uroczystości rodzinne. W Wodzisławiu Śląskim nie ma również Damiana Kądziora i kilku kontuzjowanych graczy.
Z pierwszą drużyną póki co nie będą trenować piłkarze rezerw i Centralnej Ligi Juniorów. - Inne rozgrywki cały czas trwają, a nie jest tajemnicą, że ze względu na wiek sporo graczy pierwszej drużyny może w nich jeszcze grać - przyznał Brosz. Dlatego na pierwszym treningu obecnych było tylko czternastu piłkarzy. Byli to Tomasz Loska, Adam Wolniewicz, Michał Koj, Adrian Gryszkiewicz, Szymon Matuszek, Jesus Jimenez, Daniel Smuga, Maciej Ambrosiewicz, Konrad Nowak, Igor Angulo, Marcin Urynowicz, Rafał Wolsztyński oraz dwóch testowanych zawodników.
Na pierwszym zgrupowaniu Górnik rozegra mecz kontrolny z ekipą Fotbal Trzyniec (22 czerwca). Kolejnymi sparingpartnerami będą MFK Karvina, Hajduk Split, GKS Katowice i Slezsky FC Opawa. 12 lipca zabrzanie rozegrają pierwszy mecz w eliminacjach Ligi Europy.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Nawałka ocenił warunki w rosyjskiej bazie. "Przykładamy do tego dużą wagę"