Jacek Kiełb znika z Lotto Ekstraklasy. Będzie grał w Niecieczy

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Jacek Kiełb
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Jacek Kiełb

Jacek Kiełb na zasadzie wolnego transferu przeniesie się z Korony Kielce do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Skrzydłowy znika z Lotto Ekstraklasy po dziewięciu sezonach nieprzerwanych występów w najwyższej lidze.

Kontrakt Jacka Kiełba z kieleckim klubem wygasa 30 czerwca i nie zostanie przedłużony. Rozmowy w sprawie zostania pomocnika w Koronie trwały od stycznia, ale strony nie mogły dojść do porozumienia w sprawie warunków nowej umowy.

- W styczniu mówiliśmy o trzyletniej umowie, później o dwuletniej. Gdy wydawało się, że dojdziemy do porozumienia, dostałem ofertę przedłużenia umowy o rok. To jest dla mnie nie do przyjęcia. Potrzebuję stabilizacji. Roczna umowa mnie nie satysfakcjonuje. Nie przekonuje mnie też tłumaczenie, że jestem starym zawodnikiem - mówił na początku maja Kiełb.

30-latek nie porozumiał się z Koroną, ale ustalił już warunki kontraktu z Bruk-Betem i przeszedł poprzedzające podpisanie umowy badania medyczne. Będzie pierwszym letnim nabytkiem spadkowicza z Lotto Ekstraklasy.

Tym samym Kiełb znika z najwyższej ligi po dziewięciu sezonach nieprzerwanych w niej występów. Od sezonu 2009/2010 grał w ekstraklasie w barwach Korony Kielce, Lecha Poznań, Polonii Warszawa. W tym czasie rozegrał w niej 219 spotkań, w których strzelił 44 gole i asystował przy 23.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. Taktyczne błędy kadrowiczów. "To nie jest zawodnik do rozgrywania"

Komentarze (3)
avatar
GMK36
20.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwie sie inne kluby go nie wzięły
Kiełb powinien dalej grac w ekstraklasie 
Filip Krogulec
20.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I co Zając, dobrze było nie przedłużać kontraktu, z legendą klubu? teraz biorą szroty z IV-V ligi niemieckiej, dobrze, że zostali u nas Rymaniak, Kallaste, Możdżeń, Żubrowski, Cebula i Soriano, Czytaj całość
Jagafan
20.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przykre jak rok, w rok, prezesi Korony dopuszczają do totalnej rozbiórki klubu, a przecież Korona naprawdę dobrze grała w minionym sezonie