- Chciałbym grać więcej w Realu, bo kocham futbol i bycie na murawie. Wiem przy tym, że w Realu trudno jest o występowanie w pierwszej jedenastce, szczególnie dlatego, że jestem młody. Rozumiem sytuację, ale właśnie z tego powodu uważam, że najlepsze dla mnie będzie odejście do innego klubu, gdzie będę mieć szansę na regularną grę w pierwszym składzie - wyjawił Mateo Kovacić.
Rzadko się zdarza, iż piłkarz tak wielkiego klubu publicznie podkreśla, iż chce odejść z drużyny. Chorwat jest jednak bardzo zdeterminowany i liczy, że działacze Królewskich pozwolą mu opuścić stolicę Hiszpanii. Według ostatnich informacji, najważniejsze osoby w Realu Madryt nie chcą o tym słyszeć
- Działaczy nie zabolały te wypowiedzi, bo wiedzieli już wcześniej, co Chorwat myśli o swojej sytuacji i że chciałby odejść. Real i Julen Lopetegui jednak cały czas na niego liczą - analizowała "Marca". Królewskich przekonać może jedynie dobra oferta, którą według "The Sun" przygotował już Manchester United.
Czerwone Diabły są w stanie zapłacić za rezerwowego Realu aż 50 mln euro. Wicemistrz Anglii będzie miał jednak sporą konkurencję. Mateo Kovacicia chętnie widziałby również dwa wielkie kluby z Włoch: Juventus Turyn oraz AS Roma.
24-letni gracz związany jest z Los Blancos do 30 czerwca 2021 roku. Jego klauzula odstępnego wynosi 300 mln euro i trudno przypuszczać, że ktoś zapłaci za niego tak wielkie pieniądze. Środkowy pomocnik będzie musiał wywierać presję na działaczach, aby ci zgodzili na transfer do innego klubu.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Czas na rozliczenie Adama Nawałki. "Potrzebne są głębokie zmiany"
Czy Mateo Kovacić powinien odejść z Realu Madryt? 
