W środę przedstawiciele Legii Warszawa w krótkim komunikacie prasowym poinformowali, że Cristian Pasquato opuszcza zgrupowanie w Warce i będzie przez kilka dni trenował indywidualnie w Warszawie. Nie podano jednak informacji, dlaczego Włoch został odsunięty od zajęć z pierwszym zespołem.
Adam Dawidziuk, dziennikarz świetnie zorientowany w realiach Legii, przekazał na Twitterze informację, że Pasquato miał słowną utarczkę z trenerem Deanem Klafuriciem. - Powiedział kilka słów za dużo, ale generalnie nic wielkiego się nie stało - napisał.
Pasquato powiedział kilka słów za dużo, potrenuje indywidualnie przez kilka dni, przemyśli, generalnie nic wielkiego się nie stało. Drzewiej takie przypadki się zdarzały.
— Adam Dawidziuk (@AdamDawidziuk) 27 czerwca 2018
Włoch musi teraz przemyśleć swoje zachowanie. Za kilka dni strony mają porozmawiać o przyszłości. Jego umowa z warszawskim klubem obowiązuje do końca sezonu 2018/2019.
Przypomnijmy, że 28-letni Włoch przeszedł do Legii przed sezonem 2017/18. W barwach stołecznego klubu wystąpił w 29 meczach, w których zdobył pięć bramek oraz zaliczył sześć asyst.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Emocjonalne wystąpienie Błaszczykowskiego. "Miał łzy w oczach"