Santos odszedł z OL
Informowaliśmy ostatnio, że w przerwie meczu 34. kolejki pomiędzy Valenciennes i Olympique Lyon w szatni gości doszło do sprzeczki pomiędzy Fabio Santosem oraz trenerem. Claude Puel zdecydował, że Brazylijczyk w drugiej połoiwie nie wyjdzie już na boisko, z czym piłkarz nie mógł się pogodzić.
Starcie to było na tyle ostre, że w jego wyniku 28-letni pomocnik został odsunięty od zespołu OL. W czwartek natomiast włodarze klubu poinformowali o rozwiązaniu za porozumieniem stron obowiązującego do 2010 roku kontraktu z Santosem.
Kante zmieni klub?
Obrońca OGC Nice Cedric Kante po zakończeniu rozgrywek prawdopodobnie zmieni barwy klubowe. Kontrakt 29-letniego piłkarza z zespołem dobiega końca i w związku z tym, że znalazł się on na liście życzeń wielu mocniejszych drużyn, prawdopodobnie nie zdecyduje się na pozostanie na Stade du Ray na kolejny sezon.
Dziennik L'Equipe informuje, że o pozyskaniu go myślą m.in. włodarze Olympiakosu Pireus, RC Lens oraz Lille OSC. Istnieje także możliwość, że Kante przejdzie do klubu, w którym w przyszłym sezonie będzie pracował trener OGC Nice Frederic Antonetti. Może on objąć posadę szkoleniowca AS Monaco lub Paris Saint Germain.
Prezydent Valenciennes wysuwa poważne oskarżenia pod adresem sędziego
W środę Valenciennes przegrało u siebie z Girondins Bordeaux 1:2. Gospodarze kończyli ten mecz w dziewiątkę, w końcówce czerwonymi kartkami ukarani zostali Siaka Tiene oraz Luigi Pieroni. Wątpliwości odnośnie decyzji arbitra było w tym spotkaniu dużo, a prezydent Valenciennes Francis Decourriere wysunął pod adresem sędziego poważne oskarżenia.
- On powiedział, że zrobi wszystko, abyśmy spadli do Ligue 2. Jestem oburzony. Po katastrofalnym w wykonaniu Chaprona meczu Toulouse FC - Lille OSC w Pucharze Francji, tutaj sytuacja się powtórzyła. Ten cyrk zrujnował piękne widowisko piłkarskie - powiedział Decourriere.
Tony Chapron zapewnił, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Przyznał natomiast, że piłkarze go obrażali i wyjaśnił, że właśnie z tego powodu czerwoną kartkę obejrzał Pieroni.
Gerets chwali swoich podopiecznych
Po 35. kolejce pozycję lidera utrzymał Olympique Marsylia, w środę podopieczni Erica Geretsa pokonali na wyjeździe OGC Nice 2:0. Po końcowym gwizdku sędziego Belgijski szkoleniowiec w samych superlatywach ocenił postawę piłkarzy.
- Długo przygotowywaliśmy się do tego meczu. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, zagraliśmy na najwyższym poziomie. Zawodnicy cieszyli się grą i pokazali piękny futbol - powiedział Gerets.
Trener koncentruje się już na kolejnym wyzwaniu, w niedzielę Olympique Marsylia czeka wyjątkowo trudne starcie z Olympique Lyon. Gerets zdaje sobie sprawę z tego, że jego podopieczni nie mogą sobie pozwolić na porażkę.
- Myślami jesteśmy już przy niedzielnym meczu. Musimy wygrać trzy ostatnie spotkania, a nawet w takim przypadku nie możemy być pewni mistrzowskiego tytułu - przyznał szkoleniowiec. OM obecnie wyprzedza wicelidera - Girondins Bordeaux tylko dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu, a to właśnie on ma decydujące znaczenie dla klasyfikacji w przypadku równej liczby punktów dwóch drużyn.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)