Adrian Mierzejewski blisko rekordowego transferu. Kierunek Chiny

Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Adrian Mierzejewski
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Adrian Mierzejewski

Po znakomitym sezonie w Australii Adrian Mierzejewski jest blisko podpisania kontraktu z Changchun Yatai FC, zespołem chińskiej ekstraklasy. Za polskiego pomocnika klub Sydney FC ma otrzymać 1,3 miliona australijskich dolarów (3,5 miliona złotych).

Jeśli rzeczywiście padłaby taka kwota, byłby to rekordowy transfer w historii australijskich rozgrywek.

Dziennikarze portalu "fourfourtwo.com" twierdzą, że przejście Adriana Mierzejewskiego jest praktycznie, tu cytat, "załatwione". Z kolei dziennikarz Sebastian Staszewski z portalu "sport.pl" poinformował, że doszło już do porozumienia i 31-letni pomocnik, po przejściu testów medycznych, podpisał w środę kontrakt z Changchun Yatai.

O tym, że transfer rzeczywiście jest już dopięty, może także świadczyć fakt, iż Adriana Mierzejewskiego zabrakło w składzie swojej dotychczasowej drużyny FC Sydney na sparing z... Changchun Yatai.

Najprawdopodobniej nowy klub polskiego piłkarza zajmuje 13. miejsce w chińskiej ekstraklasie po sześciu kolejkach.

Z kolei w FC Sydney Mierzejewski spędził jeden, bardzo udany sezon. W 32 spotkaniach zdobył 14 bramek i do tego aż 11 razy asystował. Ze swoim klubem  wygrał ligowe rozgrywki w sezonie zasadniczym i krajowy puchar. Telewizja "Fox Sports" przyznała mu tytuł MVP ligi.

W chińskiej ekstraklasie, w latach 2014-2016, w barwach BJ Renhe występował Krzysztof Mączyński. Mimo gry w odległej Azji defensywny pomocnik regularnie otrzymywał powołania do kadry narodowej.

Być może dzięki grze w Chinach Adrianowi Mierzejewskiemu będzie łatwiej o powołanie do reprezentacji, niż za czasów jego pobytu w Australii. Mimo świetnych wyników w FC Sydney, 31-latek nie otrzymał powołania od Adama Nawałki, byłego już selekcjonera polskiej reprezentacji piłkarskiej, na MŚ w Rosji.

ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski: W Polsce Adam Nawałka może być zainteresowany pracą w Legii i zbudowaniem czegoś wielkiego

Komentarze (10)
Artur Podolski
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
cóż każdy kierunek oprócz polskiej ekstraklasy jest interesujący... 
avatar
Daniel Pawlak
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
No i dobrze, że Nawałka odszedł, bo za powołania piłkarzy co nie są w formie na mecze MŚ powinien beknąć. Mierzejewskiego nie wziął to jest ślepy ale żeby wprowadzić Peszke a nie Linettego, kt Czytaj całość
avatar
TomoKatanA
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Najprawdopodobniej nowy klub polskiego piłkarza zajmuje 13. miejsce w chińskiej ekstraklasie po sześciu kolejkach." - kto to qrwa pisze ? 
johnydedoe
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jeśli rzeczywiście padłaby taka kwota, byłby to rekordowy transfer w historii australijskich rozgrywek. "
No jednak nie, sprawdzcie dokladnie. 
johnydedoe
5.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jeśli rzeczywiście padłaby taka kwota, byłby to rekordowy transfer w historii australijskich rozgrywek. " No jednak nie :) Sprawdzcie dokladniej