Jędrzejczyk broni się sportowo, ale problemem są finanse. Reprezentant Polski jest najlepiej opłacanym piłkarzem Legii - z nieoficjalnych źródeł wynika, że zawodnik zarabia około 800 tysięcy euro rocznie. - To zdecydowanie za dużo - mówią w Legii.
Klub chce się go pozbyć. Zwłaszcza, że w styczniu ściągnięto na jego pozycję Marko Vesovicia, a teraz prowadzone są rozmowy ze Steliano Filipem, ofensywnie usposobionym lewym obrońcą z Rumunii (za legia.net).
Jędrzejczykiem zainteresowali się Turcy. Są chętni przejąć jego wysoki kontrakt. Do Legii trafiła już konkretna propozycja. Problem w tym, że zawodnik nie jest za bardzo chętny do zmiany miejsca pracy, a poza tym... przestał odbierać telefony - informuje Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego".
Spośród piłkarzy Legii, na dziś, największe zainteresowanie wśród solidnych klubów wzbudza Artur Jędrzejczyk. Na Łazienkowską wpłynęły atrakcyjne finansowo oferty (dla Legii i piłkarza). Obrońca nie chce jednak słyszeć o transferze, a poza tym, tradycyjnie nie ma z nim kontaktu
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 5 lipca 2018
Pod koniec czerwca "Fakt" na swojej stronie poinformował, że analityk scoutingu w Legii Warszawa, Viktor Bezhani wysłał maila do jednego z piłkarskich agentów pracujących w zachodniej Europie. W wiadomości przekazał dane piłkarzy przeznaczonych na sprzedaż. Znalazły się tam nazwiska Michała Pazdana, Michała Kopczyńskiego i Artura Jędrzejczyka.
30-letniego obrońcę opisywano jako zawodnika o świetnej wydolności, który dobrze radzi sobie w powietrzu, a do tego jest dobrym duchem w szatni.
ZOBACZ WIDEO Piotr Świerczewski: Zakończenie współpracy z Adamem Nawałką to błąd