Jean-Michel Aulas zdradził brytyjskiemu "Mirror", że jest skłonny wznowić negocjacje z Liverpoolem. Przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Rosji The Reds zaproponowali za Nabila Fekira 53 miliony funtów. Francuski pomocnik zgodził się nawet na pięcioletni kontrakt, zgodnie z którym miałby zarabiać 120 tysięcy funtów tygodniowo.
Według angielskich mediów zawodnik zdążył się wtedy pojawić na Anfield i udzielić wywiadu klubowej telewizji. Wtedy transfer miał nie dojść do skutku z powodu problemów ze zdrowiem Fekira, jakie wyszły na jaw podczas testów medycznych. Zbiegło się to z komunikatem wydanym przez Olympique Lyon, w którym klub zaprzeczył, że Francuz odejdzie tego lata.
Teraz władze francuskiego klubu znów chcą wrócić do rozmów. Problem w tym, że Liverpool nie kwapi się do powrotu do wcześniej ustalonych warunków i tym razem będzie chciał zapłacić mniejsze pieniądze za piłkarza.
Nabil Fekir rozegrał 68 minut na tegorocznym mundialu w Rosji. Pomocnik OL nie wystąpił tylko w półfinale z Belgią, w którym Francuzi wygrali 1:0. W finale Les Bleus pokonali 4:2 reprezentację Chorwacji i sięgnęli po drugie w swojej historii mistrzostwo świata.
24-latek otrzymał powołanie na turniej po bardzo dobrym sezonie w Lyonie. Fekir we wszystkich rozgrywkach strzelił 23 gole i miał osiem asyst. Dzięki temu pomógł drużynie dojść do ćwierćfinału Ligi Europy i zająć trzecie miejsce w lidze.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Ernest Ivanda: To my jesteśmy małym, dumnym krajem który zawładnął sercami kibiców!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)