Cel Bayernu Monachium pozostaje niezmienny. Bawarski zespół nadal ma dominować w Niemczech i walczyć o triumf w Lidze Mistrzów. W klubie niezbędne są zmiany, gdyż najgroźniejsi europejscy rywale znacząco się wzmacniają. Dlatego w Bayernie szykowana jest kadrowa rewolucja, a z Monachium może odejść kilku kluczowych zawodników.
Z informacji "Bildu" wynika, że klub opuścić mogą Thiago Alcantara i Arturo Vidal. Zgodę na odejście mają również Juan Bernat i Jerome Boateng. To podstawowi gracze monachijskiego klubu, ale władze Bayernu szukają w ich miejsce innych graczy, którzy poprowadzą zespół do sukcesów na arenie międzynarodowej.
Vidal nie tak dawno sam zapowiadał, że może opuścić Niemcy. Chilijczyk mówił o transferze do brazylijskiego Flamengo Rio de Janeiro. - Renato Augusto, który jest moim bardzo dobrym przyjacielem, wiele opowiedział mi o tym klubie i jego kibicach. Byłoby cudownie tam zagrać i mam nadzieję, że któregoś dnia do tego dojdzie - mówił 31-latek.
Pieniądze ze sprzedaży kluczowych piłkarzy mają pozwolić na dokonanie kosztownych transferów. Choć Bayern jest najbogatszym niemieckim klubem, to nie zamierza szaleć na rynku i brać udział w licytacji. Według wycen portalu "Transfermarkt" Vidal jest wart 35 milionów euro, a za Alcantarę można zarobić nawet 60 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO Kucharski czuje, że Lewandowski zawiódł na mundialu. "Mógł dać z siebie więcej"
W Bayernie ma zostać za to Robert Lewandowski. Polski napastnik jest liderem niemieckiego zespołu i jego najlepszym strzelcem. Sam piłkarz przed mistrzostwami świata marzył o transferze, ale po nieudanym mundialu zmienił zdanie i wiele wskazuje na to, że zostanie w Niemczech.