Królewscy ostatnio podbili stawkę do 190 mln euro, ale jak donosi "Sunday Mirror", na Stamford Bridge nie zrobiło to na nikim wrażenia i Roman Abramowicz nie wyda zgody na transfer.
Obecny kontrakt Edena Hazarda obowiązuje jeszcze przez dwa lata, co daje The Blues względny komfort w negocjacjach. W Londynie panuje przekonane, że gdy reprezentant Belgii wróci z pomundialowego urlopu, uda się go namówić na przedłużenie umowy.
Do takiego kroku skrzydłowego mają skłonić warunki finansowe. Chelsea chce mu zapewnić zarobki na poziomie 300 tys. funtów tygodniowo, a jeśli determinacja klubu będzie bardzo duża, możliwe, że ta suma jeszcze wzrośnie.
Trudno się dziwić staraniom londyńczyków. Hazard jest kluczowym ogniwem zespołu i jego odejście pozostawiłoby nieprawdopodobną wyrwę w ofensywie.
ZOBACZ WIDEO: Duże wyzwanie przed Jerzym Brzęczkiem. "Doświadczenie z Wisły Płock może mu pomóc"