Ojciec Neymara był jedyną osobą spoza reprezentacji Brazylii, która podczas mistrzostw świata w Rosji przebywała w tym samym hotelu, co Canarinhos. Gazeta "Folha de Sao Paulo" dowiedziała się, że po meczu Brazylii ze Szwajcarią (1:1), Neymar Santos Sr. miał zorganizować w hotelu w Soczi imprezę.
Nie spodobało się to członkom sztabu szkoleniowego kadry Brazylii, którzy złożyli skargę do macierzystej federacji. Gdy ojciec Neymara dowiedział się o donosie, miał grozić Tite, że w przypadku niewygrania Canarinhos na mundialu, doprowadzi do utraty pracy przez obecnego selekcjonera brazylijskiej ekipy.
Gdy dziennikarz "Folha de Sao Paulo" chciał uzyskać komentarz ze strony samego zainteresowanego, ojciec Neymara popisał się tekstem na poziomie dziecka z gimnazjum albo i szkoły podstawowej.
- Nie wiem, kim jesteś, a zadajesz mi pytanie, czy była impreza? Nie zrobiłem żadnej imprezy, zrozumiałeś? - rzucił Neymar Santos Sr. - OK, zrobiłem imprezę z twoją matką. Byłem z twoją matką, byłem z twoim ojcem i kim jeszcze chcesz - krzyknął ojciec Neymara.
Przypomnijmy, że Brazylia zakończyła MŚ 2018 na ćwierćfinale, w którym przegrała z Belgią (1:2).
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Chorwacja wielkim wygranym mundialu. "W mentalnym znaczeniu zostali mistrzami świata. Skradli nasze serca"
Dla niektórych kultura wypowiedzi jest obca. Czytaj całość